Wciąż nie wiadomo – pięć lat po pierwszej zapowiedzi – kiedy zostaną wyznaczone naziemne przejścia dla pieszych w rejonie ronda Dmowskiego. Wiceprezydent Robert Soszyński poinformował właśnie o przedłużeniu prac projektowych do połowy grudnia „z uwagi na szeroki zakres prac projektowych”.
Wytyczenie naziemnych przejść dla pieszych na rondzie Dmowskiego
zapowiedział w 2014 r. Jacek Wojciechowicz, ówczesny wiceprezydent Warszawy, odpowiedzialny za komunikację i inwestycje. Według pierwotnych zapowiedzi pasy, które ułatwiłyby poruszanie się pieszych, a także poprawiłyby dostęp do przystanków tramwajowych, miały pojawić się jeszcze w 2014 r.
Szybko okazało się, że tak łatwo pasów wyznaczyć się nie da z uwagi m.in. na kolizję z wyjściami z przejścia podziemnego. Ratusz zlecał wykonanie kolejnych analiz i koncepcji, a ostatni rozpatrywany wariant
zakładał realizację przejść naziemnych oddalonych od tarczy skrzyżowania, po zewnętrznych stronach przystanków tramwajowych. I tak pasy miałyby powstać przez ul. Marszałkowską po północnej stronie, za ul. Widok, po południowej stronie, na wysokości ul. Nowogrodzkiej oraz przez Aleje Jerozolimskie, po wschodniej stronie, na wysokości ul. Parkingowej. Jednocześnie poszerzone zostałyby istniejące przystanki tramwajowe, które nie są przystosowane do występujących tutaj potoków podróżnych.
Nie udało się dotrzymać żadnego kolejnego terminu. W dodatku okazało się, że zwolennikiem przejść
nie jest obecny wiceprezydent Robert Soszyński. Wśród powodów wskazał występujące duże natężenie ruchu. Przekonywał też, że wytyczanie pasów jest bez sensu, gdy istnieją przecież „bezpieczne przejścia podziemne”. Jego słowa
szybko jednak zdementował jego przełożony, prezydent Rafał Trzaskowski, który zapewnił, że koncepcja będzie realizowana „zgodnie z przedstawionymi planami”.
Władze miasta na początku roku informowały, że do lipca 2019 r. potrwać ma projektowanie nowych rozwiązań. Okazuje się, że również i ten termin jest nierealny. O postępy w pracach pytała w interpelacji radna Agata Diduszko-Zyglewska. „Z uwagi na szeroki zakres opracowania, na podstawie którego zostanie przebudowane skrzyżowanie i powstaną cztery przejścia z sygnalizacją świetlną wokół ronda, konieczne jest uzgodnienie dokumentacji z wieloma gestorami sieci podziemnych i jednostkami miejskimi. Dlatego pierwotny termin zakończenia prac projektowych został przedłużony do dn. 15.12.2019 r.” – dopowiada Robert Soszyński.
Jak dodaje, wykonawca złożył już skorygowany projekt nowej organizacji ruchu do powtórnego zaopiniowania przez jednostki miejskie i policję. „Po uzyskaniu tych opinii, projekt zostanie przekazany do zatwierdzenia przez Biuro Polityki Mobilności i Transportu. Nadal przygotowywane są projekty branżowe, związane z przebudową drogową, usuwaniem kolizji z urządzeniami podziemnymi oraz przebudową sygnalizacji świetlnych” – informuje wiceprezydent Soszyński. Dopiero po zakończeniu prac projektowych możliwe będzie sporządzenie kosztorysu, na bazie którego inwestor – ZDM Warszawa – wystąpi o dodatkowe środki na realizację zadania.
mat. UM Warszawa