Do końca grudnia PKP SA miało przedstawić władzom Poznania zakres inwestycji, którą spółka planuje zrealizować na tyłach starego dworca. Jak poinformowali nas przedstawiciele miasta, do spotkania w tej sprawie ma dojść na początku stycznia. Czy otworzy to drogę do porozumienia?
O poznańskim dworcu piszemy w ostatnim czasie wiele. Zarówno miasto Poznań,
jak i PKP SA twierdzą, iż do zawarcia porozumienia brakuje bardzo niewiele. W tej sprawie odbyło się też
posiedzenie zespołu parlamentarnego, na którym poruszono zakres inwestycji i planowane rozwiązania komunikacyjne okolic dworca. Na spotkanie nie dotarli jednak przedstawiciele PKP SA.
Zastępczyni dyrektora biura koordynacji projektów i rewitalizacji miasta Urzędu Miasta Poznania, Agnieszka Górczewska, mówiła wtedy, iż miasto oczekuje na ruch PKP, a dokładniej na złożenie założeń inwestycyjnych w sprawie zakresu prac, jakie PKP chce realizować na poznańskim dworcu. Wg. słów dyrektorki spółka miała przekazać ten zakres miejskiej konserwatorce zabytków do końca 2021 roku. Czy to się udało?
– 29 grudnia 2021 r. PKP SA zgłosiło gotowość zaprezentowania zakresu swojej inwestycji. W uzgodnieniu z Joanną Bielawską-Pałczyńską, Miejską Konserwator Zabytków, zaproponowaliśmy dwie daty spotkania. W odpowiedzi padła wstępna deklaracja przyjazdu przedstawicieli PKP SA do Poznania 10 stycznia 2022 r. – poinformowała nas dzisiaj Agnieszka Górczewska.
Wydaje się więc, że po tym spotkaniu obie strony będą mogły wreszcie zawrzeć porozumienie, które pozwoli na rozpisanie konkursu architektonicznego na nowy dworzec. Choć do jego realizacji daleka droga, to każde działanie i rozmowa przybliża nas do nowego dworca w Poznaniu.