Częstochowa gotowa do rozbudowy sieci tramwajowej

O rozbudowie częstochowskiej sieci tramwajowej mówi się w tym mieście od dawna. Początków dyskusji można doszukiwać się w 2013 roku, czyli niedługo po uruchomieniu poprzednio zbudowanej trasy tramwajowej w dzielnicach Wrzosowiak i Raków. Społecznicy Tomasz Haładyj oraz Piotr Pyrkosz, wykorzystując moment oddania nowej trasy, chcieli pokazać, że budowa kolejnych odnóg jest możliwa. Wskazywali na porównywalną długość budowanego torowiska oraz mniejsze koszty za sprawą braku konieczności wyburzeń, które miały miejsce w przypadku trasy z 2012 r. Akcentowali jednocześnie duży zapas czasu do kolejnej perspektywy finansowania unijnego 2014-2020.

Swoją koncepcję rozbudowy sieci nazwali „1+ 2+ 3+” od numerów linii tramwajowych, które mogłoby zostać potem przedłużone. Część dotycząca dzielnic Tysiąclecie i Parkitka to „3+”.

Wynik consensusu

Zaprezentowana 28 maja koncepcja została opracowana przez zespół roboczy powołany przez prezydenta miasta Częstochowy. W skład zespołu wszedł wiceprezydent Andrzej Szewiński, radny Jacek Krawczyk, aktywnie orędujący za rozbudową oraz naczelnicy wydziałów Urzędu Miasta oraz jego jednostek wykonawczych, w tym Miejskiego Zarządu Dróg i Transportu.


fot. UM Częstochowa

– Odbyliśmy 10 spotkań oficjalnych oraz niezliczoną ilość roboczych – powiedział Andrzej Szewiński w czasie prezentacji dla mediów. Poinformował, że każdy odcinek proponowanej trasy, każdy szczegół odwzorowany następnie na projekcie i w terenie, był przedmiotem gorących dyskusji i negocjacji pomiędzy właściwymi tematycznie jednostkami. Dzięki tej mozolnej pracy wypracowano ostateczną wersję, a było sporo. – Początkowo funkcjonowały dwa warianty główne i masa ich odmian – zdradził Krawczyk.

Zbieżne z pomysłem społeczników

Trasa odbije od na zachód głównej sieci na skrzyżowaniu al. Armii Krajowej z ul. Dekabrystów, na której tramwaj pojedzie środkiem jezdni. Ulica będzie miała 4 pasy ruchu (2+2), ale dwa środkowe będą pasami autobusowo-tramwajowymi (PAT), co oznacza, że z peronów przystankowych również będą korzystać oba środki komunikacji miejskiej. Skomunikowane zostanie miasteczko akademickie, osiedle blokowe i przychodnia.

Na skrzyżowaniu, na którym ul. Dekabrystów przechodzi w ul. Okulickiego, torowisko zejdzie z jezdni na północne pobocze dwujezdniowej drogi krajowej. Zaznaczyć od razu należy, że zachowana zostanie istniejąca gęsta zieleń stanowiąca ekran akustyczny oddzielający krajówkę od osiedla blokowego. Torowisko zostanie wykonane w technologii trawiastej. Skomunikowane zostanie osiedle blokowe, kolejna przychodnia i tereny przeznaczone pod zabudowę blokową.

Tym sposobem trasa dotrze do odchodzącej na północ ul. Nowobialskiej, gdzie stroną zachodnią trafi do krańca obok Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego. – Tym sposobem połączone komunikacyjnie zostaną bezpośrednio dwa szpitale wojewódzkie (na południu miasta to tzw. szpital hutniczy) oraz pośrednio leżący nieopodal Dekabrystów szpital wojewódzki przy ul. PCK – zauważył radny Krawczyk. Tu skomunikowane zostaną dwa przyszłe osiedle blokowe, osiedle domów jednorodzinnych i szpital.

Taki przebieg jest niemal w pełni zgodny z zaproponowaną pięć lat temu koncepcją. Razem 2,7 km podwójnego torowiska, być może jedno wyburzenie, ponad 90% gruntów miejskich i państwowych (reszta do przejęcia specustawą) i niemal żadnych przekładek infrastruktury podziemnej (z wyjątkiem poprzecznych).

Zespół ugody

Powołanie zespołu było konsekwencją torpedowania koncepcji społeczników. Zbywano ich na spotkaniach, wymyślano zupełnie inne trasy wiodące przez funkcjonalne pustkowia i mające z pierwowzorem jedynie wspólną pętlę (szpital), następnie obciążono funkcjonalnymi wadami wariant przez Dekabrystów, proponując budowę „osiedlowej autostrady” (2+T+T+2), by w końcu na ten temat spuścić zasłonę milczenia. Czas płynął, a z kolejnej puli unijne już wypłacano pierwsze dotacje.

Dzięki ciągłemu przypominaniu się społeczników (Haładyj szefuje częstochowskiej redakcji Gazety Wyborczej), powtarzanym interpelacjom i monitom radnego Krawczyka, oraz petycji (6,5 tys. podpisów zebranych w tydzień) prezydent Częstochowy w 2016 r. wprowadził do budżetu środki na przygotowanie dokumentacji oraz wkład własny i powołał zespół roboczy, który ostatecznie miał ustalić celowość oraz przebieg trasy. Czy nie za późno?

– Obserwujemy małą absorpcję środków na transport szynowy. Prawdopodobnie również nastąpią przesunięcia pieniędzy niewykorzystanych na inwestycje kolejowe – oznajmił wiceprezydent Szewiński. Zgodnie z informacją od zespołu, zaprezentowana koncepcja zostanie natychmiast przekazana do dalszego procedowania celem pozyskania kolejno decyzji środowiskowej, programu funkcjonalno-użytkowego, a następnie zorganizowania przetargu w systemie „zaprojektuj i zbuduj”.

Piotr Pyrkosz przygotował wizualizację pomagającą wyobrazić sobie wygląd nowej trasy. Widoczny stary typ tramwajów zastosował z błahej przyczyny – nie dysponuje on innymi modelami w symulatorze.