Mimo, że przewidziany umową termin zakończenia remontu sieci tramwajowej w Częstochowie przypada za rok, to do dziś na długości całego szlaku nie rozpoczęto żadnych robót. Sprawdziliśmy, kiedy ruszą zasadnicze i kluczowe prace.
Częstochowska sieć tramwajowa ma przejść epokowy remont – z małymi wyjątkami będzie to pierwsza ingerencja w torowisko od momentu wybudowania. Najstarsze objęte przewidywanymi pracami odcinki pochodzą z 1959 r., młodsze z 1971 i 1984 r. Ponadto pod łopatę ma pójść około 14 km toru w ramach jednej inwestycji, co dotąd w Częstochowie nie było spotykane.
Jednakże mimo relatywnie bliskiego terminu oddania zakończonej inwestycji na długości całego torowiska nadal nie dzieje się nic. Nasuwają się naturalne dla tego typu sytuacji pytania o stan inwestycji – czy aby nadal jest ona w mocy, czy na przykład wykonawca nie podjął żadnych działań przymierzając się do rezygnacji, i tak dalej.
Prace trwają
Okazuje się, że prace rozpoczęto. Póki co trwają w fazie formalnej.
- Czekamy na zgłoszenie gotowości przez wykonawcę odnośnie zakończenia prac projektowych i uzyskania stosownych pozwoleń, które umożliwią rozpoczęcie prac – poinformował Maciej Hasik, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Częstochowie, właściciela torowiska.
Więcej informacji dziennikarzowi serwisu transport-publiczny.pl udzielił Jacek Świderski, koordynator ds. promocji Grupy NDI,
wykonawcy remontu.
- Inwestycja dotycząca przebudowy liniowej infrastruktury tramwajowej w Częstochowie aktualnie jest w końcowej fazie etapu projektowania – oznajmił. - Oczekujemy, że otrzymamy pozytywną decyzję Zespołu Uzgadniania Dokumentacji Projektowej w listopadzie, co umożliwi nam uzyskanie kolejnych decyzji administracyjnych – poinformował.
Niebawem też ruszą prace w terenie.
- Ze względu na zbliżający się okres świąteczno-noworoczny, rozpoczęcie prac budowlanych zostało przewidziane na początek stycznia 2019. Pierwszy etap prac obejmie odcinek od Pętli Raków do przystanku przy al. Wojska Polskiego – przekazał nam przedstawiciel Grupy NDI zapewniając, że wszystkie dotychczasowe działania mieszczą się w przyjętym harmonogramie.
Widmo paraliżu
Częstochowski tramwaj stanowi trzon systemu komunikacji miejskiej, a jego całkowite zawieszenie zawsze nastręcza ogromnych trudności, co potwierdzono wielokrotnie w boju, kiedy MPK własnym sumptem przeprowadziło remonty odcinka wzdłuż al. Niepodległości (ten nie jest już objęty inwestycją), czy prace naprawcze w innych częściach miasta w ubiegłych latach. Pomimo prowadzenia prac w okresie wakacyjnym zawsze należało zorganizować autobusową komunikację zastępczą, którą realizowało MPK postawione przed koniecznością zapewnienia zwiększonej obsady kierowców i odpowiedniej liczby dodatkowych autobusów w ruchu. Te z kolei obciążają arterię biegnącą wzdłuż torów tramwajowych, która w godzinach szczytu ulega zatorom. Sytuację utrudnia brak pośrednich pętli rezerwowych, do których odcinkowo można ograniczyć ruch tramwajów.
Wyświetl większą mapę
Dlatego właśnie w MPK chcąc uniknąć takich sytuacji, liczono na rozłożenie terenowych prac w czasie i przestrzeni tak, aby możliwe było np. prowadzenie ruchu wahadłowo po jednym torze na kolejnych odcinkach. Tymczasem czas pozostały do zakończenia i rozliczenia inwestycji nie napawa takim optymizmem. Wszystko wskazuje na to, że po realizacji odcinka na al. Pokoju prace przeniosą się na północną stronę sieci, gdzie do dyspozycji jest pętla końcowa (Fieldorfa) i techniczna, ale zlokalizowana ledwie dwa przystanki wcześniej (Kiedrzyńska). Oznacza to wyłączenie całej północnej strony sieci. Dopiero przy wykorzystaniu układu torowego zajezdni tramwajowej w charakterze pętli rezerwowej można organizować ruch tramwajów na południe od niej. Czy pasażerowie zostaną pozbawieni tramwajów z dnia na dzień?
- Kiedy tylko poznamy harmonogram, to z wyprzedzeniem przedstawimy go pasażerom – zapewnił Maciej Hasik w imieniu MPK.
Totalne odnowienie
Inwestycja o wartości blisko 115 mln zł jest pierwszą prowadzoną na tak ogromną skalę w historii miasta. Po jej oddaniu pasażerowie będą mieli do dyspozycji całkowicie odnowione torowisko na całej sieci tramwajowej. Wyjątek będzie stanowił efemeryczny odcinek od pętli przy al. Pokoju do szpitala na Kucelinie, który dla potrzeb finansowych wyodrębniono z całości projektu i poddano działaniom w ramach równolegle zgłoszonego wniosku o dofinansowanie ze środków unijnych – ten projekt finansowania nie dostał.
Przebudowa sieci tramwajowej stanowiła część wniosku do dofinansowanie unijne, bowiem uzupełniona była zakupem 10 tramwajów. Łączną wartość inwestycji oszacowano na 205 mln zł, z czego udało się znaleźć pokrycie z funduszy europejskich w wysokości 144 mln zł. Dodatkowych 5 pojazdów przewidziano w owym wniosku na torowisko na Kucelin.
Przetarg na dostarczenie tramwajów zakończono wyłonieniem Pesy oferującej odświeżone wersje tramwajów 129Nb „Twist”.