Częstochowa: Teren b. dworca PKS skomercjalizowany. „Będą nowe przystanki”

Stojący nad finansową przepaścią PKS Częstochowa sprzedał kilka lat temu swój dworzec autobusowy Polskim Kolejom Państwowym. Uchroniło to przewoźnika od bankructwa, a na mocy umowy z nowym właścicielem jeszcze przez dłuższy czas obiekt funkcjonował bez większych zmian. Pod koniec 2021 r. został jednak przeniesiony, a PKP rozpoczęły proces komercjalizacji sporego terenu sąsiadującego z dworcem kolejowym, który jest zresztą przeznaczony do rozbiórki, bo w jego miejscu ma powstać nowy budynek stacyjny.

Kolej proponuje: dobre miejsce na komis czy parking

Aktualnie PKP SA rozważają różne warianty docelowego zagospodarowania terenu po dworcu autobusowym. – Trwają analizy przygotowanych koncepcji – mówi Michał Stilger, rzecznik prasowy Polskich Kolei Państwowych. Nie oznacza to jednak, że od ponad roku nieruchomość pozostaje zagospodarowana. Przeciwnie: zarządca chwali się jej stopniową komercjalizacją.

– Wynajęto część budynku oraz dawnego placu manewrowo-postojowego – opisuje nasz rozmówca. Podkreśla też, że PKP SA wciąż szukają najemców na niezagospodarowane jeszcze powierzchnie. Wśród potencjalnych zainteresowanych są zdaniem właściciela obiektu firmy z branży transportowej, które chciałyby zorganizować parkingi, komisy samochodowe, bazy transportowe itp.

Autobusy mają wrócić pod dworzec kolejowy

– Należy dodać, że utworzenie stanowisk z przystankami autobusowymi od strony pl. Rady Europy będzie jednym z elementów inwestycji obejmującej budowę nowego dworca kolejowego – zapowiada przedstawiciel PKP SA. Autobusy regionalne mają więc wrócić w bezpośrednie sąsiedztwo stacji. Nie będzie natomiast placu postojowego.

PKS Częstochowa jest jednym z ostatnich przedsiębiorstw tego typu pozostających w rękach skarbu państwa. Od dłuższego czasu nadzór właścicielski w jego imieniu sprawuje Agencja Rozwoju Przemysłu. Po dużych perturbacjach finansowych spółka kontynuuje działalność obejmującą głównie obsługę linii regularnych.