Krajowy System Zarządzania Ruchem (KSZR) będzie miał niedługo własną stronę internetową. Niestety to jeden z nielicznych, znanych szczegółów dotyczący realizacji tego projektu. Przedstawiciele Ministerstwa Transportu cały czas podkreślają, że jest za wcześnie, aby mówić o kwestiach związanych z jego wdrożeniem, nie wspominając już o pytaniu o to, co zrobić z koncesjonowanymi odcinkami autostrad. Powoli zaczyna się wyścig z czasem, bo prace nad systemem, który ma powstać do 2015 roku teoretycznie trwają od dwóch lat.
Na większości odcinków dróg płatnych w Polsce już teraz funkcjonuje system, który w niedalekiej przyszłości może stać się szkieletem Krajowego Systemu Zarządzania Ruchem. Chodzi o ViaToll, czyli tak zwane e-myto. Sposób jego implementacji daje pewne wyobrażenie na temat tego, z jakimi problemami będzie musiała borykać się GDDKiA przy budowie KSZR. Do dzisiaj nie udało się bowiem uzgodnić z koncesjonariuszami, działającymi na autostradzie A2 i A4 warunków pod jakimi zgodziliby się oni na objęcie tych odcinków e-mytem. Nic również nie wskazuje na to, żeby w najbliższym czasie miało się to zmienić. - Jako częsty użytkownik polskich autostrad boleję nad drastycznymi niewygodami wynikającymi z braku zintegrowanego systemu poboru opłat na autostradach, niezależnie w jakim systemie finansowania zostały wybudowane. Czasami gehenną jest korzystanie z bramek ręcznego poboru opłat w godzinach szczytu czy w okresie wyjazdów wakacyjnych. Bramki i gotówka to rozwiązania sprzed prawie 100 lat i powinny jak najszybciej pozostać jedynie na taśmach filmów pokazujących życie w Stanach Zjednoczonych w latach 20. czy 30. ubiegłego wieku. - komentuje doradca prezydenta RP, Krzysztof Król odpowiedzialny między innymi za sprawy związane z nowoczesnymi rozwiązaniami informatycznymi.
System dla zarządcy i kierowców
KSZRma stanowić narzędzie pozwalające na analizę i administrację polskim systemem drogowym, dlatego dane, które do niego wpływają muszą być kompletne. Jak wynika z deklaracji Ministerstwa Transportu, KSZR będzie pełnił trzy podstawowe funkcje. Ma on oddziaływać na ruch, informować o rotacji i zajętości pojazdów na MOP-ach, a także dokonywać preselekcji wagowej przeciążonych pojazdów. Dodatkowo przewidywana jest funkcja monitorująca, która będzie polegać na uruchomieniu systemu telewizji przemysłowej. W praktyce działanie systemu oznacza między innymi, że kierowcy szukający wolnych miejsc na MOPach, będą mieli dostęp do informacji o ich dostępności na specjalnych tablciach, a zarządca drogi otrzyma narzędzia pozwalające oddziaływać na zachowanie kierowców, w sytuacjach zagrożenia lub przeciążenia ruchu. Jednak efektywność proponowanych przez Ministerstwo rozwiązań zależy w dużej mierze od "szczelności" systemu, oznaczającej w tym przypadku dostęp do danych na temat ruchu na wszystkich ważnych odcinkach.
Czy koncesjonariusze przekonają się do KSZR?
Zdaniem operatora ViaToll, firmy Kapsch funkcje jakich Ministerstwo Transportu oczekuje od KSZR może, przynajmniej na drogach krajowych pełnić system ViaToll. - Sądzę, że system, który został w znacznej mierze zbudowany przez GDDKiA i pozwala zbierać dane i informacje niezbędne do sprawnego zarządzania ruchem, może spokojnie zostać wykorzystany jako element zarządzania ruchem - stwierdził niedawno szef Kapsch Telematic Services, Marek Cywiński, dodając, że ViaToll ma zarówno funkcjonalność, infrastrukturę jak i działający system komunikacyjny. - To już bardzo wiele, a przecież również dane, które zbiera stanowią znaczną cześć informacji niezbędnych do organizacji i efektywnego zarządzania ruchem drogowym - zaznaczył szef Kapsch TS.
Nie wiadomo na razie, czy funkcjonalności jakie ma w założeniu posiadać KSZR przekonają również koncesjonariuszy, jednak niewątpliwie budowa systemu może okazać się dobrym pretekstem do wznowienia rozmów o objęciu ViaTollem również zarządzanych przez nich odcinków autostrad. Jak podkreślają eksperci, tego typu integracja jest niezbędna, aby w pełni wykorzystać możliwości jakie daje technologia stosowana w ramach Inteligentnych Systemów Transportowych.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.