Województwo kujawsko-pomorskie opracowało koncepcję tramwaju metropolitalnego, który połączyć miałby Toruń z Bydgoszczą. Jedną z największych przeszkód dla tej inwestycji jest przeprawa przez Wisłę, która mocno podniosłaby koszt całego przedsięwzięcia. Okazuje się, że drogowcy kreślą właśnie przyszłość dla mostu w Fordonie, który mógłby przy okazji pomieścić także tramwaj metropolitalny. Dotychczas każdy kreślił własne plany, jednak teraz obie strony obiecują współpracę.
Województwo kujawsko-pomorskie
opracowało koncepcję tramwaju metropolitalnego, który połączyć miałby Toruń z Bydgoszczą. Mimo że odległość pomiędzy centrami Bydgoszczy i Torunia wynosi około 48 km, to na realizacji takiego przedsięwzięcia stoi kilka przeszkód. Najważniejszym z nich jest fakt, że w granicach Bydgoszczy metropolitalna linia tramwajowa musi przekroczyć Wisłę, której koryto ma w okolicach Fordonu ok. 350 m szerokości, a cała dolina zalewowa praktycznie półtora kilometra. Optymalnym rozwiązaniem byłaby oczywiście budowa nowego mostu przeznaczonego wyłącznie tramwajom lub budowa przeprawy równoległej do obecnej drogowo-kolejowej. Oczywiście oba rozwiązania pociągają za sobą duże koszty budowy.
Autorzy opracowania szukali rozwiązań. Jednym z nich było wykorzystanie przebiegającej po moście linii kolejowej z Bydgoszczy do Chełmży do stworzenia
tramwaju dwusystemowego. Na to jednak nie pozwala na razie polskie prawo. Okazuje się jednak, że drogowcy z GDDKiA także
kreślą własne plany odnośnie do modernizacji obecnej przeprawy w Fordonie. Jeden z analizowanych wariantów zakłada nawet dobudowę drugiego obiektu. Byłaby to niepowtarzalna okazja, aby spiąć obie inwestycje – tę GDDKiA oraz marszałka.
Jak tłumaczą drogowcy, most Fordoński ostatni remont przeszedł w 2001 roku. Obecnie przeprawa jest już zbyt wąska i niewystarczająca dla coraz większego ruchu. Pogarsza się również stan techniczny konstrukcji. Dlatego GDDKiA rozważa trzy warianty inwestycji – remont, remont z poszerzeniem i remont z budową drugiego mostu. Opracowany został już dokument, który jest ekonomiczną analizę inwestycji. Na tej podstawie GDDKiA wybierze najdogodniejsze rozwiązanie.
Samorząd województwa widzi tramwaj po moście – Procedury związane z planowaniem przestrzennym wymagają, by każde zamierzenie inwestycyjne było uzgadniane z zarządem województwa, by uniknąć kolizji z celami rozwojowymi regionów – wyjaśnia Adam Stańczyk, dyrektor marszałkowskiego Departamentu Planowania Strategicznego i Rozwoju Gospodarczego. – Jednak sporządzane przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad plany przebudowy mostu w Fordonie znajdują się na takim etapie, że nie zaistniały jeszcze warunki do tego typu uzgodnień, dlatego nie posiadamy wglądu w dokumentację, ani też nie mieliśmy dotąd okazji formalnie wyrazić swojej opinii na jej temat – dodaje.
Przedstawiciel Urzędu Marszałkowskiego poinformował także, że po naszych pytaniach natychmiast urząd skierował pismo do dyrekcji bydgoskiego oddziału GDDKiA z informacją o planowanej realizacji linii tramwajowej łączącej Bydgoszcz i Toruń. – Mamy nadzieję, że przebudowa mostu zostanie zaplanowana w taki sposób, który w przyszłości pozwoli na budowę tramwaju metropolitalnego między stolicami województwa. Tak duże inwestycje są działaniem wieloletnim, stąd wiedząc o przebudowie mostu w Fordonie już dziś zabiegamy, by inwestycja ta umożliwiała także poprowadzenie mostem linii tramwajowej, mimo, że nie jesteśmy obecnie w stanie określić, kiedy się jej podejmiemy – mówi Stańczyk.
GDDKiA nie analizowała tramwaju po moście w Fordonie
Zaznacza, że urząd wiąże bardzo duże nadzieje związane z projektem tramwajowym. – Będzie to inwestycja ułatwiająca dostęp do usług, wzmacniająca konkurencyjność obydwu naszych miast stołecznych, a także bardzo prośrodowiskowa, bo pozwoli wyeliminować część, wciąż rosnącego, emisyjnego ruchu samochodowego – wymienia.
Bydgoski oddział GDDKiA wyjaśnia, że analizuje obecnie analizę porównawczą różnych wariantów rozwiązań dla przeprawy przez Wisłę w Fordonie. – Jesteśmy na etapie ustalania najbardziej korzystnego rozwiązania pod względem ekonomicznym i społecznym z punktu widzenia zarządcy drogi. Po ustaleniu wariantu, który w ocenie zarządcy drogi krajowej będzie najbardziej korzystny, przedstawimy przedstawicielom samorządu oraz PKP wybrane rozwiązania – podkreśla Julian Drob, rzecznik prasowy bydgoskiego oddziału GDDKiA.
Jak przyznaje rzecznik, opracowana dla drogowców analiza porównawcza nie uwzględniała rozbudowy linii kolejowej czy też możliwości zlokalizowania linii tramwajowej na przeprawie w Fordonie. – Na etapie jej sporządzania nie posiadaliśmy wiedzy o planach zarządu województwa. Ewentualne zlokalizowanie linii na przeprawie w Fordonie będzie wymagało zaangażowania w sprawę zainteresowanych podmiotów, dlatego wystąpimy do Pana Marszałka z pismem o przesłanie opracowań, które przygotowuje województwo – podkreśla Julian Drob.