Definitywny koniec Polskiego Busa. Souter wychodzi z siatki połączeń Flixbus

Souter przebojem wdarł się na polski rynek latem 2011 roku. Zaczął oferować przejazdy autobusami pomiędzy największymi polskimi miastami, wykorzystując słabość kolei, która uwikłana była w długotrwałe procesy modernizacji linii. Na wielu trasach bezpośrednie przejazdy okazywały się szybsze niż koleją, zaoferowano też pasażerom możliwość niezwykle łatwego zakupu biletów, często w bardzo atrakcyjnych cenach, zaczynających się od złotówki.

W grudniu 2017 siatkę połączeń Polskiego Busa przejął Flixbus, który rozwinął ją do tego stopnia, że w 2019 roku przewiózł rekordowe 4,7 mln pasażerów. Souter pozostał operatorem w ramach siatki połączeń międzynarodowego giganta, od jakiegoś czas jego połączenia przejmowali inni przewoźnicy, dysponujący lepszym i nowszym taborem.

– Kończymy naszą współpracę z Souter Holdings Poland 1 kwietnia br. Umowa została rozwiązana za porozumieniem stron, w dobrych dla obu stron nastrojach i z przeświadczeniem o dobrej dotychczasowej współpracy, która wiele nas nauczyła. Na 14 liniach, gdzie obecnie jeszcze jeździ SHP, pojawią się w kwietniu nowi partnerzy autobusowi. Pasażer tylko na tym zyska, ponieważ otrzyma nowocześniejszy tabor, a więc też wyższy komfort podróży – mówi Michał Leman, dyrektor zarządzający FlixBusa w Polsce i na Ukrainie.

Nie będzie jednak firmy zastępującej Soutera, pojawi się ich kilka. Najlepszą wiadomością przy tej okazji będzie wycofanie z linii autobusów ADL Plaxton, głośnych, z bardzo ciasnymi toaletami i niewygodnymi fotelami. Docelowo połączenia będą obsługiwane przez nowych operatorów najbardziej pojemnym taborem, czyli trzyosiowymi autobusami piętrowymi.

FlixBus Polska współpracuje obecnie z ponad 30 polskimi firmami autobusowymi, zatrudniającymi ok. 1000 kierowców. Średni wiek wszystkich pojazdów to maksymalnie 3 lata, co trzeci pochodzi z rocznika 2019.