Na początku marca wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera unieważnił uchwały rad miejskich w Warszawie i w Podkowie Leśnej, w sprawie referendów, w których mieszkańcy mieli się wypowiedzieć, czy chcą utworzenia wielkiego powiatu, który stałby się aglomeracją warszawską. Nowa struktura ma zarządzać komunikacją publiczną na obszarze zamieszkanym przez 2,5 mln osób. Decyzję można by bronić, ale dziwi to, że wojewoda niczego złego nie dopatrzył się w analogicznym referendum w Legionowie. Odbędzie się bez przeszkód 26 marca.
„Czy jest Pan/Pani za zmianą granic Miasta Stołecznego Warszawy poprzez dołączenie kilkudziesięciu sąsiednich gmin?” – mieli zdecydować (tak lub nie) 26 marca mieszkańcy Warszawy.
„Czy jest Pan/Pani za dołączeniem Miasta Podkowa Leśna do Miasta Stołecznego Warszawy?” – mieli decydować 2 kwietnia mieszkańcy Podkowy Leśnej.
„Czy jest Pan/Pani za tym, żeby m. st. Warszawa jako metropolitalna jednostka samorządu terytorialnego, objęła Gminę Miejską Legionowo?” – odpowiedzą za półtora tygodnia mieszkańcy Legionowa.
Dwa pierwsze referenda zostały uchylone postanowieniem nadzorczym wojewody mazowieckiego. Samorządy zapowiedziały odwołanie od tej decyzji do sądu. W referendum w Legionowie nie wzbudziło obiekcji wojewody. – Mam wrażenie, że zostaliśmy potraktowani jak listek figowy – mówi prezydent Legionowa Robert Smogorzewski.
Warszawa
W długim uzasadnieniu decyzji w sprawie referendum w Warszawie Sipiera wskazał sześć powodów, dla których uznał, że uchwałę podjęto z naruszeniem przepisów, wywodzonych z przepisów ustaw i orzecznictwa sądów.
– Pytanie jest źle skonstruowane, bo chodzi w nim o zmianę granic gmin, a te zmienione nie będą [ustawa zakłada utworzenie megapowiatu, nazywanego Miastem Stołecznym Warszawa, który obejmie 33 gminy – red.]. – Rada miasta nie może inicjować referendum dotyczącego zmian granic gminy. Bo może to zrobić tylko grupa 15 mieszkańców danej gminy. – Pytanie jest zbyt ogólne, a musi być konkretne – Referendum dotyczące zmiany granic gminy musi być poprzedzone analizą wojewody, czy nowo utworzona gmina nie będzie najmniejszą w Polsce lub najbiedniejszą w Polsce, bo takich referendów organizować nie wolno. – Ustawa o MegaWarszawie jest projektem poselskim, a taki nie wymaga konsultacji, więc referendum w tej sprawie nie może być wiążące, a referendum w sprawie zmian granic gminy musi być wiążące. – Wobec powyższych pięciu argumentów, które wskazują, że referendum nie może dojść do skutku, trzeba je uchylić tym bardziej, że pociąga za sobą wydatki (promocja, informacja mieszkańców), które są bez sensu, bo referendum nie może się odbyć.
Trudno nie zauważyć, że sześć powyższych argumentów, osobno wyliczonych w uzasadnieniu, w kilku wypadkach wynika jedno z drugiego. W pierwszym punkcie wojewoda wskazuje, że cała reforma nie dotyczy zmian granic gminy, by w pięciu kolejnych argumentować dlaczego referendum dotyczące tej właśnie reformy nie może mieć miejsca, skoro dotyczy zmian granic gminy (!). Zwraca uwagę na konieczność ścisłego trzymania się przepisów tłumacząc że rada gminy nie może ogłosić wiążącego referendum w sprawie granic jednostki samorządu terytorialnego, ale jednocześnie bardzo rozszerzająco (np. w punkcie czwartym) traktuje własne kompetencje w kwestii określania, czy referendum jest zgodne z prawem.
Podkowa Leśna
W przypadku Podkowy Leśnej referendum jest podwójnie skomplikowane, bo w projekcie ustawy o MegaWarszawie Podkowy Leśnej… nie ma. Zawieruszyła się. Poseł Jacek Sasin, firmujący projekt, tuż po jego przedstawieniu tłumaczył, że to przeoczenie, które szybko zostanie naprawione i Podkowy Leśnej też to dotyczy. Stąd referendum.
Tylko, że w decyzji wojewody dotyczącej tej gminy, znalazł się z kolei taki akapit „Skoro postanawia się o przeprowadzeniu referendum gminnego, dotyczącego włączenia miasta Podkowa Leśna, w sytuacji, gdy zgodnie z projektem ustawy o ustroju miasta stołecznego Warszawy gmina Podkowa Leśna nie jest objęta projektem ustawy, jednocześnie kwestionując zasadność ustawy, a tym samym objęcia gminy materią ustawową, to nie jest wiadome co stanowi przedmiot uchwały”.
Należy to chyba rozumieć w ten sposób, że ponieważ w projekcie ustawy Podkowy Leśnej nie ma, to choć sami ustawodawcy mówią, że to błąd i ustawa jej dotyczy, według wojewody nie może ona w swojej sprawie urządzić referendum (!). W dodatku skoro Podkowa Leśna kwestionuje ustawę, która jej nie dotyczy (według wojewody), choć w praktyce dotyczy (według wszystkich innych), to właściwie nie wiadomo o co jej chodzi.
Legionowo
W Legionowie problemu nie zauważono. Tłumaczy się to faktem, że w pytaniu jasno wskazano, że gmina ma wejść w skład nowej jednostki metropolitalnej. Wojewoda najwyraźniej uznał, że pytanie o włączenie gminy do nowo tworzonej Warszawy jest w porządku. Tyle tylko, że takie samo pytanie postawiono w Podkowie Leśnej. W tutejszym referendum nie ma mowy o zmianie granic gmin (jak w pytaniu warszawskim). Jedyna różnica polega na nieokreśleniu jako „jednostki metropolitalnej” m.st. Warszawy.
Chyba, że wojewoda założył, że twórcy referendum nie chcą spytać o włączenie Podkowy Leśnej do nowej jednostki metropolitalnej , ale ni stąd ni zowąd zorganizowali referendum, w którym pytają o to czy Podkowa ma wejść w skład obecnego Miasta Stołecznego Warszawy. To w oczywisty sposób rozumienie absurdalne, ale jedyne, które pozwala na znalezienie w pytaniu kwestii zmian granic gminy.
Sformułowanie pytania to jedyna różnica między referendum w Legionowie, a odwołanymi referendami w Warszawie i Podkowie Leśnej. Tak samo jak w tych dwóch gminach i tu dotyczy poselskiego projektu ustawy, i tu referendum przegłosowała rada gminy, a nie zainicjowali jej mieszkańcy, co było argumentem przeciwko dwóm pozostałym referendom.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.