Europoseł z pytaniami do Komisji Europejskiej o warszawskie tramwaje

Warszawski przetarg tramwajowy na dostawy do 213 pojazdów, w którym wygrał Hyundai Rotem Company, pokonując drogą Pesę, nie przestaje budzić kontrowersji. Wśród polityków pojawiły się zarzuty względem władz Warszawy o niewspieranie polskiego przemysłu.

Kosma Złotowski, europoseł Prawa i Sprawiedliwości i były prezydent Bydgoszczy, wystosował do Komisji Europejskiej pytania związane z rozstrzygnięciem. „Decyzja ta budzi wątpliwości związane z faktem. Że Hyundai nigdy wcześniej nie realizował tego typu zamówień w żadnym państwie UE. Również oferta cenowa koreańskiej firmy wydaje się zaskakująco niska, biorąc pod uwagę fakt, że nie posiada ona adekwatnego zaplecza produkcyjnego w UE do zrealizowania tak dużego zamówienia” – pisze Złotowski.

Jak przypomniał Kosma Złotowski, dwa lata temu Parlament Europejski w swojej rezolucji w sprawie konkurencyjności europejskiej branży zaopatrzenia kolei zwrócił się do KE o monitorowanie pozaeuropejskich inwestycji kolejowych w państwach członkowskich UE. Chodzi m.in. o zagwarantowanie przestrzegania przepisów w dziedzinie zamówień publicznych, w tym związanych z rażąco niską ceną, nieuczciwą konkurencją oraz zachęcanie do badania sytuacji potencjalnych oferentów spoza Europy.

Europoseł pyta się Komisji, czy ta zbada wyniki warszawskiego przetargu „w zakresie nieuczciwej konkurencji” oraz pod kątem zaoferowania rażąco niskiej ceny przez koreańską firmę. Ponadto pyta się o opinię Komisji w sprawie tego, czy wybór firmy Hyundai, „która nie ma wystarczającego doświadczenia i zaplecza produkcyjnego oraz miała w przeszłości sądowy zakaz ubiegania się o zamówienia publiczne, daje gwarancję efektywnego wykorzystania funduszy europejskich”.

Dzisiaj (15 lutego) w Tramwajach Warszawskich kontrolę poselską planuje Zbigniew Gryglas (partia Porozumienie). Domaga się udostępnienia do wglądu ofert oraz udostępnienie wszystkich dokumentów, materiałów i protokołów komisji przetargowej.