Jedną z przyczyn likwidacji połączeń autobusowych jest zdaniem polskiego oddziału FlixBusa polityka państwa dotycząca ulg ustawowych. Kolej, której usługi i tak są dotowane, udziela bowiem swoim podróżnym ulg studenckich czy uczniowskich, w zamian za co otrzymuje dodatkową rekompensatę z budżetu, co nie ma miejsca w przypadku komunikacji drogowej.
Jednym z największych graczy na rynku autobusowych przewozów dalekobieżnych jest obecnie FlixBus, który zbudował swoją siatkę połączeń w oparciu o istniejące wcześniej linie Souter Holdings Polska (spółka działała pod marką PolskiBus.com, a dziś jest podwykonawcą Flixbusa). Europejski gigant rozwija działalność w naszym kraju, ale ogólna kondycja rynku autobusowego nie jest dobra. Świadczą o tym
kolejne likwidacje połączeń realizowanych przez spółki wywodzące się z dawnej Krajowej Polskiej Komunikacji Samochodowej, a nawet rezygnacje ze świadczenia usług przez kolejne przedsiębiorstwa PKS czy wręcz ich likwidacje.
Kolej ma dotacje i dużo szerszy wachlarz refundowanych ulgJak mówi Michał Leman, dyrektor zarządzający FlixBus Polska, jedną z przyczyn tego zjawiska jest system ulg ustawowych, które stosowane są różnie w różnych środkach transportu. – Katalog ulg wpływa na to, jak rozwija się każdy z segmentów transportu. Na przykład kolej, poza tym, że jest dotowana, ma także dużo szerszy wachlarz przyznawanych ulg. Przewoźnicy autobusowi nie mają tego typu refundowanych [z budżetu państwa – dop. kf] ulg, co jest jedną z głównych przyczyn, dla których są zmuszeni likwidować połączenia – ocenia.
Podkreśla, że przewoźnicy autobusowi – inaczej niż kolejowi – nie udzielają znaczących ulg przy przejazdach jednorazowych m.in. uczniom czy studentom. Są natomiast zobowiązani do udzielania upustu różnym grupom osób niepełnosprawnych. Wysokość ulgi uzależniona jest od kategorii kursu (osobowy, przyspieszony, pospieszny).
Flixbus w ogóle nie pobiera budżetowej rekompensatyPoczątkowo PolskiBus.com uruchamiał jedynie linie ekspresowe, na których ulgi ustawowe nie są stosowane. Chcąc zatrzymywać się także w mniejszych miejscowościach, przewoźnik stopniowo wprowadzał do swojej oferty także linie komunikacji pospiesznej (kursy ekspresowe mogą bowiem obsługiwać przystanki tylko w miastach wojewódzkich, jedynym wyjątkiem są przystanki początkowy i końcowy, które mogą być usytuowane w dowolnej miejscowości). Kolejne połączenia tej kategorii otwiera FlixBus. – Większość z tras, które uruchamiany, jest pośpieszna. Na przeważającej liczbie linii kursujących na zezwoleniach FlixBusa możliwe jest korzystanie z ulg, stosujemy się do wszystkich przepisów – zapewnia nasz rozmówca.
Co ciekawe, spółka nie korzysta jednak z prawa do otrzymywania refundacji z tytułu udzielonych ulg z budżetu. – Skala korzystania z ulg jest znikoma – tłumaczy Michał Leman. – Nasze ceny są na tyle atrakcyjne, że także bez korzystania z ulg można kupić bilet za bardzo małe pieniądze. Ponadto prowadzimy działania marketingowe, dzięki którym można zyskać dodatkowe zniżki [cena biletu z ulgą komercyjną np. za wcześniejszy zakup bywa niższa niż cena biletu z ulgą ustawową – dop. kf] – podsumowuje nasz rozmówca.