Poznański Cegielski pracuje nad strategią rozwoju, którego częścią jest analiza zaangażowania spółki w branży tramwajowej. Nowy prezes firmy chciałby oferować tramwaje, ale decyzje w tej sprawie zapadną po stworzeniu strategii. FPS wciąż rozmawia za to z MPK Poznań o użytkowaniu prototypowej Pumy.
FPS H. Cegielski to producent, który w ostatnich latach znany jest przede wszystkim na rynku kolejowym. Poznańska firma
buduje i modernizuje wagony pasażerskie, a od kilku lat pracuje nad platformą
zespołów trakcyjnych Plus. Dwa takie pojazdy zamówiło województwo lubuskie, a pierwszy z nich ma
już wkrótce zadebiutować na torach regionu. Mało kto jednak pamięta, że Cegielski był też aktywny na rynku tramwajowym.
Rozmowy o Pumie wciąż trwają
Firma zbudowała 30 wysokopodłogowych oraz jednoczłonowych wagonów 123N dla Tramwajów Warszawskich. Pojazdy otrzymały potoczną nazwę “Hipolity” i do dziś służą na ulicach stolicy kraju. Wcześniej firma przebudowała też dwa tramwaje 105N na jeden, częściowo niskopodłogowy tramwaj oznaczony jako 115 N, będący protoplastą Moderusów Beta.
“Najnowszym” dziełem firmy jest prototypowy tramwaj Puma, oznaczony jako 118N, który wyprodukowano w 2007 roku. Wagon przez kilka kolejnych lat był wypożyczony przez MPK Poznań, po czym, po awarii, wrócił do producenta. Od tamtego czasu stoi na terenie poznańskich zakładów firmy i czeka na lepsze czasy.
Kilka miesięcy temu p
isaliśmy o tym, że FPS rozmawia o ponownym użyciu tego wozu z MPK Poznań, co miałoby być możliwe dopiero po ewentualnej modernizacji wagonu. Jak mówi nam nowy prezes FPS H. Cegielski, Grzegorz Kucia, rozmowy te wciąż trwają. Prezes spółki nie chciał nam jednak zdradzić większych szczegółów tej sprawy.
Cegielski analizuje swoją przyszłość. Także pod kątem tramwajów
Kucia odniósł się bardziej obszernie do pytania o to, czy Cegielski planuje jeszcze być aktywny na rynku tramwajowym czy też nie, zwłaszcza, że na stronie firmy wciąż oferowane są tramwaje.
– To jest bardzo dobre pytanie, bo aktualnie rozpoczęliśmy prace nad nową strategią, która ma dać nam odpowiedź na pytanie, jakie pojazdy chcemy oferować za kilka lat. Osobiście uważam, że firma powinna mieć większą i szerszą gamę produktów, bo rynek potrzebuje różnych pojazdów, a my będziemy starali się oferować to, co rynek tak naprawdę chce. Pracujemy więc nad strategią. Pewne jest to, że nadal będziemy oferować wagony, bo to jest nasze DNA, chcemy rozwijać Plusa, a inne zagadnienia? Czas i analizy pokażą. Czy to będzie tramwaj? Na dzisiaj nie wiem, bo nie możemy robić wszystkiego, a po drugie mamy swoje ograniczone możliwości i musimy się jak na razie skupiać na tym, co wychodzi nam dobrze i w czym po prostu jesteśmy dobrzy – mówi nam nowy prezes firmy.
Grzegorz Kucia dodaje, że osobiście chciałby, żeby FPS miał w swojej ofercie tramwaj, lecz zależy to od wyników obecnie prowadzonych analiz – Chcę przypomnieć, że pełnię obowiązki prezesa firmy od niedawna i jak na razie kluczowe dla mnie było podpisanie umowy na 300 wagonów oraz dokończenie realizacji pierwszego zamówienia na Plusy. Poza pracami analitycznymi i koncepcyjnymi nie zajmujemy się w tym momencie tramwajami, ale oczywiście nie powiem teraz jednoznacznie, że nie, nie będziemy już produkować tramwajów – kończy prezes.