Od tego roku producenci samochodów Francji muszą promować chodzenia, komunikację publiczną lub wzajemne podwożenie się (carpooling) w reklamach aut we wszystkich mediach. To działania podobne co do zasady do tych zniechęcających do palenia papierosów czy unikania niezdrowego jedzenia.
Od 1 marca 2022 roku, wszystkie reklamy zmotoryzowanych środków transportu będą musiały zawierać następujące informacje: „Na krótkich odległościach, wybierz spacer lub jazdę na rowerze”, „Rozważ carpooling” lub „Codziennie wybieraj transport publiczny”. Każda reklama musi zawierać hasztag #MovePolluteLess, który oznacza ruszaj się, mniej zanieczyszczaj. O nowej regulacji, która swoją podstawę ma w dyrektywie dotyczącej mobilności z grudnia 2019 roku, poinformowała w środę 29 grudnia francuska minister odpowiedzialna za środowisko.
– Zdekarbonizowanie transportu nie jest tylko przestawieniem się na elektryczne silniki. To również oznacza używanie, kiedy tylko możliwe, komunikacji publicznej lub roweru – napisała na Twitterze, Barbara Pompili, minister transformacji ekologicznej we francuskim rządzie.
Reklamodawcy, którzy nie zastosują się do nowego prawa otrzymają wezwanie do usunięcia uchybienia i napotkają karę grzywny do 50 tys. euro za jedną emisję reklamy bez ekologicznych informacji lub do 100 tys. euro w przypadku powtarzającego się procederu.
Ekolodzy chciecli więcej
Obecnie wprowadzane rozwiązanie jest i tak stosunkowo łagodne w kontekście tego, czego od lat domagali się przedstawiciele środowisk ekologicznych od lat. Starali się oni o zablokowanie wszystkich reklam branży motoryzacyjnej, która według nich odpowiada za znaczną emisję dwutlenku węgla do atmosfery i znacząco pogarsza stan zdrowia mieszkańców.
We Francji reklamy najbardziej zanieczyszczających pojazdów, które emitują więcej niż 123 gramy CO2 na kilometr, będą całkowicie zakazane od 2028 roku, w związku z przygotowaniem do konsumentów do propozycji Komisji Europejskiej o wycofaniu silników diesla do 2035 roku.
Obecnie w wielu państwach obowiązują całkowite zakazy reklamy papierosów lub alkoholu, a w wielu przypadkach na produktach tych muszą być zamieszczone informacja o ich szkodliwości dla zdrowia. W przypadku Francji pojawiają się odwołania do wprowadzonej w 2007 roku zasada „unikaj jedzenia za dużo tłustego, słodkiego i słonego”
Branża motoryzacyjna nieszczęśliwa
Z pomysłu nie są zadowoleni przedstawiciele branży samochodowe, którzy wskazują, że wprowadzone prawo powinno zawierać rozróżnienie pomiędzy samochodami napędzanymi silnikami diesla, a elektrycznymi. – Biorę to do wiadomości, wprowadzimy zasady. Posiadania zeroemisyjnych rozwiązań mobilności jest elementem historii naszej firmy. Ale jest w tym paradoks: brak jest rozróżnienia pomiędzy silnikami. Przynosi to efekt przeciwny do zamierzonego w stosunku do rządowego marzenia o zwiększeniu sprzedaży elektryków – powiedział AFP, Lionel French Keogh, dyrektor generalny Hyundai.
Biorąc pod uwagę to, że samochody to nie tylko emisje, ale i problem z zajmowaniem przestrzeni ten brak rozróżnienia wydaje się przemyślanym zapisem. Czekamy na takie regulacje w Polsce.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.