W najbliższych 3 latach linie autobusowe w Gdańsku zacznie obsługiwać 20 autobusów elektrycznych i 8 wodorowych. Władze miasta zaplanowały ich zakup, mimo że ustawa o elektromobilności nie zobowiązuje ich do tego, a rząd nie dofinansowuje inwestycji w tabor zeroemisyjny – informuje przedstawiciel samorządu. Kręgosłupem komunikacji miejskiej ma jednak pozostać transport szynowy.
W taborze Gdańskich Autobusów i Tramwajów nie ma dziś pojazdów zeroemisyjnych. – Warto jednak zauważyć, że blisko połowa floty autobusowej to nowoczesne ekologiczne autobusy, wyposażone w silniki spełniające najwyższą normę emisji spalin Euro VI – zastrzega Jędrzej Sieliwończyk z referatu prasowego Urzędu Miasta. Polityka transportowa Gdańska zakłada, że podstawę komunikacji publicznej będą stanowiły tramwaje i kolej. Rolą autobusów ma być głównie dowożenie pasażerów do punktów przesiadkowych. – Już teraz ponad połowa pasażerów w Gdańsku korzysta z zeroemisyjnych tramwajów, a w przyszłości te proporcje będą się zmieniać jeszcze bardziej na korzyść pojazdów szynowych – zapowiada nasz rozmówca.
Od kilku lat w Gdańsku prowadzone są testy pojazdów elektrycznych. Opracowana w 2018 r. analiza kosztów i korzyści nie wykazała jednak opłacalności wprowadzenia ich do eksploatacji. – W związku z tym Gmina Miasta Gdańsk nie jest obecnie zobowiązana do osiągnięcia określonej w ustawie ilości taboru o napędzie zeroemisyjnym. Kolejna AKK zostanie opracowana w 2021 roku – uzupełnia Sieliwończyk.
Innym dokumentem, w którym mowa o „czystym” taborze autobusowym, jest „Strategia rozwoju elektromobilności w Gdańsku do roku 2035”. Zgodnie z jej zapisami na przyszły rok zaplanowano zakup 10 12-metrowych autobusów elektrycznych oraz 4 pojazdów tej samej wielkości z ogniwami wodorowymi. Ponowny zakup takiej samej liczby obu rodzajów pojazdów ma nastąpić w 2023 r.
W ocenie gdańskiego magistratu zapisy ustawy o elektromobilności co do minimalnego udziału zeroemisyjnych pojazdów w taborze są realistyczne jedynie pod warunkiem uzyskania ze źródeł zewnętrznych dofinansowania, pozwalającego na osiągnięcie opłacalności takiej inwestycji. – W ślad za wymogiem dostosowania floty powinno iść dofinansowanie. Taki miał być cel Funduszu Niskoemisyjnego Transportu, ale póki co wsparcie nie jest jeszcze dostępne – ubolewa nasz rozmówca. – Szkoda, że zgodnie z ustawą o elektromobilności transportem zeroemisyjnym nie są tramwaje – ocenia Sieliwończyk (podobne opinie wyrażali na naszych łamach przedstawiciele innych samorządów).
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.