Minęły dwa miesiące, od kiedy do gdańskiej floty dołączyły elektryczne autobusy MAN Lion’s City E. Jak nowe pojazdy sprawują się na gdańskich trasach, co zrobiono przez czas wdrażania oraz jakie zasięgi osiągają w trudnych warunkach atmosferycznych – o tym poinformowali Piotr Borawski, zastępca prezydent Gdańska, przedstawiciele spółki GAiT oraz producenta autobusów.
Pierwsze dwa miesiące użytkowania nowych pojazdów elektrycznych było czasem wdrażania ich w praktyce do obsługi gdańskich linii. – Był to czas pracowity i potrzebny. I już dziś możemy powiedzieć, że są tego efekty – mówił Piotr Borawski, zastępca prezydent Gdańska ds. przedsiębiorczości i ochrony klimatu. – Zakończyła się konfiguracja pojazdów i w ostatnich dniach sprawdzaliśmy ich funkcjonowanie, w bardzo trudnych, bo zimowych warunkach. Nasze nowe pojazdy, pomimo niekorzystnych warunków, tj. przy temperaturze do - 8 stopni C, na różnych liniach, różnicach terenu miasta i dużym natężeniu ruchu w czasie szczytów radzą sobie bardzo dobrze. Najważniejsza informacja jest taka, że to do czego zostały zakupione autobusy, czyli do wykonywania zadań naszej komunikacji miejskiej, realizują należycie. Z powodzeniem zrealizowane zostały przez nie także zadania powyżej 300 km. Autobus elektryczny w bardzo niekorzystnych warunkach przejechał około 340 km – przekonuje wiceprezydent.
Nowe gdańskie pojazdy bez przeszkód obsługują linie o średnich przebiegach, czyli o długości większości gdańskich linii. – Zdecydowaliśmy się na elektryczne pojazdy, które charakteryzują się wysokim zasięgiem i mogą obsługiwać gdańskie linie bez konieczności ładowania ich na terenie miasta – podkreśla prezydent Borawski.
Nowe pojazdy elektryczne dostarczone zostały do Gdańska ze standardowymi ustawieniami. Na podstawie pierwszych doświadczeń na gdańskich liniach firma MAN przystąpiła do konfigurowania pojazdów do gdańskiej charakterystyki komunikacyjnej, aby poprawić ich wydajność. Konfiguracja systemu zasilania, w tym systemu ogrzewania zostały zakończone i przyniosły pożądany skutek i stabilizację zasięgów pojazdów. MAN w uzgodnieniu z GAiT uwzględnił w oprogramowaniu takie zmienne jak topografia, najwyższy komfort na pokładzie, czy liczbę przewożonych pasażerów. Ponadto, w celu jeszcze bardziej efektywnej eksploatacji elektrobusów, spółka MAN Truck & Bus Polska przeprowadza serię dodatkowych szkoleń z techniki jazdy dla kierowców GAiT, co także dodatkowo wpłynie na poprawę wydajności pojazdów. Przy ich realizacji udział biorą eksperci z fabryki MAN Bus Starachowice, gdzie powstały wszystkie gdańskie elektrobusy.
– Skonfigurowano system zasilania pojazdów, w tym system ogrzewania oraz zarządzania bateriami i w rezultacie osiągnęliśmy pełną sprawność operacyjną. Wykonujemy tymi autobusami, tyle samo średniego przebiegu dziennego, co dieslami. Skonfigurowane autobusy bardzo dobrze sobie radzą. Przebiegi osiągane w niekorzystnych warunkach atmosferycznych świadczą o tym, że gdańskie elektryczne MAN-y mogą osiągać zasięgi w przedziale 300-400 km na jednym ładowaniu – mówi mówił Jerzy Wiatr, wiceprezes ds. operacyjnych spółki GAiT.
Zasięgi w przedziale 300-400 km to zasięgi osiągane w optymalnych warunkach drogowych i pogodowych. Warunki drogowe, w tym natężenie ruchu wpisane w specyfikę dużych miast, funkcjonowanie elektronicznego wyposażenia, technika jazdy, klimatyzacja, czy ogrzewanie mają bardzo duży wpływ na zasięgi pojazdów. Dlatego dla przewoźników miejskich kluczowy jest nie zasięg osiągany w optymalnych warunkach, ale gwarantowany zasięg minimalny pojazdów, czyli ten, który pojazd musi osiągnąć nawet w niekorzystnych warunkach drogowych, czy pogodowych. Gwarantowany zasięg minimalny w przypadku autobusów standardowych wynosi 256 km, a w przypadku przegubowych – 242 km. I takie właśnie zasięgi są potrzebne do obsługi gdańskich linii.
Gdańsk stara się o dofinansowanie na pokrycie kosztów zakupionych autobusów w ramach programu Zielony Transport Publiczny. Koszt tej inwestycji to 50,4 mln zł netto. GAiT aplikuje o dotację w wysokości 100 procent kosztów. – Od kwietnia w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej leży nasz wniosek na dofinansowanie w kwocie ponad 50 milionów złotych i ma status zarekomendowany do dofinansowania. Jeżeli kolejny rząd podejmie decyzję, że te pojazdy zostaną dofinansowane, wówczas stawka wozokilometra, ze względu na amortyzację, znacznie zmaleje i będą one tańsze w eksploatacji niż autobusy dieslowskie – informuje prezydent Borawski.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.