Gdynia czeka na elektrobusy Mercedesa. Trwa wyposażanie wnętrz

W kwietniu miasto podpisało umowę na zakup zeroemisyjnych autobusów. Zawarto ją z firmą EvoBus. Zakup 16 fabrycznie nowych, elektrycznych pojazdów marki Mercedes-Benz eCitaro to kolejny krok, jaki zrobiła Gdynia w stronę transportu przyjaznego środowisku. Inwestycja jest realizowana przy znacznym udziale środków europejskich, które pokryją aż 85% kosztów tego projektu.

– Zgodnie z zamówieniem elektrobusy marki Marcedes-Benz, które zasilą gdyński tabor, są już na etapie wykończenia wnętrz. Oznacza to, że już wkrótce mieszkańcy będą mogli podróżować pojazdami o najwyższych standardach, zeroemisyjnymi i wyposażonymi w innowacyjne technologie. W Gdyni konsekwentnie realizujemy politykę zrównoważonego transportu, zachęcając mieszkańców do korzystania z komunikacji zbiorowej i wybierając przyjazne środowisku rozwiązania. Elektrobusy, o których mowa, wprowadzą nową jakość do gdyńskiej komunikacji miejskiej. Jej pozytywne efekty odczują wszyscy – od kierowców i zarządców po samych pasażerów – mówi Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki.

Gdyńskie autobusy Mercedes-Benz eCitaro będą pierwszymi w Polsce pojazdami w tym modelu. Na ulice Gdyni powinny wyjechać w drugim kwartale 2022 roku. Ich produkcja znajduje się obecnie na etapie uzbrajania wnętrza. Autobusy prezentują się bardzo ładnie z zewnątrz. Z przodu pod świetlikiem, nad dużą szybą, zwraca uwagę jedna z kamer systemu monitoringu 360 stopni.

Po prawej stronie, za przednim nadkolem, z nadwozia wystają czujniki systemu asystenta martwego pola. To zupełna nowość w autobusach miejskich. Z przodu, pod logo producenta, widoczny jest z kolei radar aktywnego tempomatu. Dzięki niemu zapobiec można najechaniu na pojazd znajdujący się bezpośrednio przed autobusem lub inne obiekty, takie jak słupki czy hydranty.

Proekologiczną innowacją jest system ogrzewania zastosowany w eCitaro. Pojazd posiada zaawanasowane technologicznie ogrzewanie elektryczne, a nie – tak jak to zwykle bywa – służący do tego agregat spalinowy. Dodatkowo wyposażono go w system rekuperacji energii, dzięki czemu może on odzyskiwać energie podczas hamowania i zmniejszania prędkości.

Praktyczną nowinką, istotną zwłaszcza w trudnych czasach pandemii, jest klimatyzacja z aktywnym filtrem neutralizacji wirusów. Nowością jest również lepiej wyizolowana kabina, z szybą aż do sufitu, licznymi schowkami dla kierowcy, automatyczną roletą przeciwsłoneczną i mini-lodówką. Ponadto wejście do kabiny ułatwia skrętny fotel kierowcy.W każdym autobusie znajdą się również: defibrylator AED oraz alkolock. Nie zapomniano także o bramkach systemu automatycznego zliczania pasażerów.

Pod maską elektrobusa będą baterie NMC (litowo-jonowe z elektrodą dodatnią z niklu, manganu i kobaltu w różnych proporcjach, a ujemną – grafitową) o wysokiej gęstości energii i pojemności 192 kWh. Gwarancja na baterie to aż 8 lat.

Gdyńskie elektrobusy będą przystosowane do szybkiego ładowania poprzez rozkładany pantograf umieszczony na dachu oraz do ładowania w zajezdni poprzez dwa złącza plug-in – jedno będzie się znajdować na przednim prawym nadkolu, a drugie na tylnej ścianie.