40 gmin znalazło się w obszarze funkcjonalnie powiązanym z Warszawą, w którym będą dzielone unijne środki w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. O ile finansowo ma to mniejsze znaczenie, bo w ramach tego mechanizmu dzielone będzie ledwie kilka procent funduszy unijnych dla Mazowsza w latach 2014–20, to ciekawa jest próba określenia gdzie właściwie kończy się warszawska aglomeracja.
ZIT to jeden z mechanizmów, w ramach którego będą dzielone w najbliższych latach unijne pieniądze, w sumie ok. 165,8 mln euro. W Polsce ZIT–y pomyślano jako środek do integracji miast z obszarami, które leżą poza ich granicami, ale na wiele sposobów są z nimi związane. Między nimi o tym dyskutowano w poniedziałek w Warszawie na konferencji poświęconej planowaniu rozwoju Obszaru Metropolitalnego Warszawy.
Trzeba było odpowiedzieć na kilka pytań. Czy aglomeracja kończy się na granicy miasta? Może wychodzi tuż za nią? Uczestnicy dyskusji z urzędu miasta, ale też z samorządu województwa zastanawiali się głośno, czy miasta w swoim obszarze aglomeracyjnym nie powinny wychodzić poza granice województwa? W końcu leżące w województwie łódzkim Skierniewice są w równie mocnym stopniu powiązane ze stolicą jak z Łodzią.
Jak wyznaczano granice metropoliiW 2005 r. Mazowieckie Biuro Planowania Regionalnego w Warszawie podjęło próbę określenia granic OMW i w efekcie powstał obszar w którym zmieściło się 81 gmin z 13 powiatów. – Od tego czasu wiele się zmieniło, szczególnie same gminy zmieniły swoje funkcje. Są takie gminy wiejskie, które są tak zabudowane, że są de facto małymi miasteczkami. Z drugiej strony niektórym gminom miejskim bliżej do wsi, niż do miasta – wyjaśniał przedstawiciel MBPR Tomasz Zegar.
W zeszłym roku ministerstwo rozwoju regionalnego wskazało własne kryteria w ramach których należało wyznaczać tzw. miejskie obszary funkcjonalne, czyli rejony ściśle powiązane z metropolią. Podzielono je na trzy grupy.
Wskaźniki funkcjonalne stanowiła liczba wyjeżdżających do pracy najemnej do rdzenia MOF na 1000 mieszkańców w wieku produkcyjnym powyżej 50 lat, oraz liczba zameldowań z rdzenia MOF na 1000 mieszkańców powyżej 3. Wskaźniki społeczno-gospodarcze były trzy: udział pracujących w zawodach pozarolniczych jako stosunek do średniej wojewódzkiej powyżej 75 proc., liczba podmiotów gospodarczych na 1000 mieszkańców jako stosunek do średniej wojewódzkiej powyżej proc. i udział podmiotów gospodarczych w usługach wyższego rzędu jako stosunek średniej wojewódzkiej powyżej 75 proc. Wskaźniki morfologiczne to z kolei gęstość zaludnienia (bez lasów i wód) w stosunku do średniej wojewódzkiej powyżej 50 proc. i liczba mieszkań oddanych do użytku na 1000 mieszkańców w latach 2002-2011 w stosunku do średniej wojewódzkiej powyżej 75 proc.
Według takich kryteriów warszawski obszar funkcjonalny liczyłby 50 gmin. I choć i tak byłby mniejszy od obszaru metropolitalnego wyznaczonego przez samorząd województwa, to stołeczny ratusz do wyżej wymienionych dodał jeszcze trzy kryteria, z których trzeba było spełnić co najmniej dwa. Średni czas dojazdu samochodem z gminy do Warszawy nie mógł przekraczać 45 min., dochód gminy na jednego mieszkańca nie mógł być niższy od 80 proc. średniej województwa, a gminy powinny wcześniej współpracować z Warszawą w ramach wspólnego biletu.
Pieniądze na rowery i P&ROstatecznie wśród sygnatariuszy porozumienia w ramach strategii ZIT znalazło się 40 podwarszawskich gmin, w tym 26 miast. Najdalszym, które się „załapało” jest Żyrardów. Teraz podzielą między siebie środki zaplanowane na rozwój gospodarczy, usługi elektroniczne i niskoemisyjny transport. Większość pieniędzy w ramach tego trzeciego pójdzie na budowę ścieżek rowerowych i parkingów Park & Ride. Dlaczego właśnie na to? Bo, jak zaznaczają samorządowcy pieniędzy w ramach tego mechanizmu jest na tyle mało, że tylko takie problemy, można dzięki nim w całości rozwiązać.
Mechanizm Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych to niewielka część pieniędzy z ponad 2 mld euro, które w latach 2014–20 trafią na Mazowsze dzięki funduszom unijnym. Ale daje podstawę do odpowiedzi na pytanie, gdzie kończy się aglomeracja warszawska. Niejednoznaczną – nawet sami samorządowcy przyznają, że ma charakter głównie roboczy – ale zawsze stanowiącą jakąś podstawę.
Na jasnoniebiesko zaznaczono Obszar Metropolitalny Warszawy wg Mazowieckiego Biura Planowania Regionalnego. Ciemnoniebieskim kolorem zaznaczono Warszawski Obszar Funkcjonalny, który będzie uczestniczył w podziale pieniędzy z ZIT. źródło: Urząd m. stoł.. Warszawy