Sieć trakcyjna na nieczynnej linii tramwajowej do Ozorkowa nie zostanie uzupełniona – informuje gmina wiejska Zgierz. Podłódzki samorząd argumentuje, że nawet po wykonaniu prac naprawczych stan infrastruktury energetycznej nie pozwoliłby na wznowienie komunikacji tramwajowej na trasie 46. Przed kilkoma tygodniami doszło do kradzieży przeszło półkilometrowego odcinka przewodu jezdnego.
Na początku maja
informowaliśmy o kradzieży sieci trakcyjnej na nieczynnej linii tramwajowej 46 Łódź – Zgierz – Ozorków. Tramwaje nie kursują tam od lutego, bo ekspertyza zlecona przez MPK-Łódź wykazała nadmierne zużycie przewodu jezdnego. Wraz z końcem kwietnia przestała obowiązywać umowa, na mocy której dzierżawcą infrastruktury energetycznej na terenie gminy Zgierz był właśnie przewoźnik tramwajowy. Skutkiem tego było wyłączenie napięcia.
Uzupełnienie sieci i tak nie pozwoliłoby na bezpieczny przejazdNiemal natychmiast po tym zdarzeniu z braku niebezpieczeństwa porażenia skorzystali złodzieje, kradnąc 561 m przewodu jezdnego na terenie sołectwa Lućmierz, na obszarze o charakterze leśnym. – MPK-Łódź nie odpowiada już za stan sieci na linii ozorkowskiej – wskazywała wówczas rzecznik prasowy spółki Agnieszka Magnuszewska. – Kwestia jej odtworzenia leży w gestii gminy Zgierz i miasta Ozorków – dodała.
Dziś znamy już stanowisko lokalnego samorządu. – Gmina Zgierz nie planuje naprawy sieci poprzez uzupełnienie skradzionego fragmentu przewodu, ponieważ cała trakcja tramwajowa nie spełnia warunków technicznych niezbędnych do jej prawidłowej i bezpiecznej eksploatacji – tłumaczy Aleksandra Boruta, kierownik Referatu Promocji i Komunikacji Społecznej Urzędu Gminy Zgierz, powołując się na dane z Referatu Infrastruktury Technicznej UGZ. Dodajmy przy tym, że przewód jezdny na odcinku, na którym został skradziony, był nowszy niż na innych częściach trasy.
Samorządy potrzebują czasu na wypracowanie rozwiązania Gmina zapewnia jednocześnie, że nadal dąży do wznowienia kursowania linii 46, które ma być jednak możliwe dopiero po realizacji bardzo szeroko zakrojonych prac modernizacyjnych. – Cały czas trwają starania samorządów będących sygnatariuszami porozumienia międzygminnego w zakresie wspólnej realizacji międzygminnej komunikacji tramwajowej mające na celu przywrócenie kursowania tramwajów. Ze względu na bardzo duże koszty modernizacji linii tramwajowej działania te wymagają czasu – ocenia jednak nasza rozmówczyni.
Kolejne spotkanie Łodzi i okolicznych gmin dotyczące przyszłości linii 46 ma odbyć się –
zgodnie z informacjami z Zarządu Dróg i Transportu Urzędu Miasta Łodzi – na przełomie maja i czerwca. Wydaje się przy tym, że w obliczu postępującej degradacji istniejącej infrastruktury nierealnym pozostaje scenariusz wznowienia komunikacji po przeprowadzeniu prac w mniejszym zakresie niż kompleksowa modernizacja. Żadne dotychczasowe rozmowy nie przyniosły tymczasem rozwiązania problemu braku źródeł jej finansowania.