Pięć lat temu swoją działalność przewozową zakończył PKS Gniezno. Jedna z ostatnich państwowych spółek zajmujących się transportem autobusowym poza wielkimi miastami upadła, pozostawiając część województwa wielkopolskiego bez rozkładowej komunikacji. Ciężar uzupełnienia siatki połączeń spadł na gminy.
Mija pięć lat od
upadku Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Gnieźnie. Przewoźnik do końca swojego istnienia pozostawał w rękach państwowych, podczas gdy znakomita większość spółek wywodzących się z dawnej Krajowej Państwowej Komunikacji Samochodowej została wcześniej usamorządowiona bądź sprywatyzowana. Likwidacja ostatnich kursów niemal zbiegła się z wprowadzeniem rządowego Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych, wsparcie nadeszło więc zbyt późno, by uratować będący pod kontrolą Ministerstwa Infrastruktury mocno zadłużony podmiot.
Starostwo: Nie stać nas na własne linie
Z FRPA nie skorzystał przy tym w ogóle powiat gnieźnieński, którego teren do maja 2019 r. był obsługiwany przez PKS Gniezno. – W świetle ograniczonych możliwości budżetowych nie byliśmy w stanie przeznaczyć wystarczającej ilości środków na publiczny transport zbiorowy – tłumaczy nam Starostwo Powiatowe w Gnieźnie. Zapewnia jednocześnie, że po wycofaniu z rynku połączeń państwowej spółki podjęło działania organizacyjne, których skutkiem jest funkcjonowanie szeregu linii komercyjnych i gminnych.
– Starosta zwoływał spotkania z przewoźnikami, których tematem było omówienie siatki połączeń między stolicą powiatu a siedzibami poszczególnych gmin – usłyszeliśmy. Celem miało być przypisanie poszczególnych przedsiębiorstw do konkretnych linii, a także znalezienie nowego modelu współpracy firm z jednostkami samorządu. Bezzwłocznie miały być też wydawane zezwolenia na obsługę tras, co w założeniach powiatu zabezpieczyło przede wszystkim możliwość dojazdu uczniów do szkół średnich.
Pod koniec 2020 r. samorząd zlecił też aktualizację swojego planu transportowego. Miała ona odpowiedzieć na pytania o minimalną liczbę kursów na poszczególnych odcinkach czy o możliwość dostosowania gminnych przewozów szkolnych do potrzeb innych pasażerów. Wnioski zostały przekazane przewoźnikom oraz gminom, które wzięły na siebie ciężar organizacji szeregu połączeń. Wybrane samorządy najniższego szczebla korzystają z dopłat z FRPA i organizują przetargi, w których wyłaniają operatorów. – Są to gminy Witkowo, Mieleszyn, Gniezno i Czerniejewo. Pozostałe gminy organizują transport w oparciu o swoich przewoźników, którzy realizują transport w obrębie tych gmin – wskazuje powiat.
Zniknął PKS, powstało centrum przesiadkowe
Duża część połączeń na terenie powiatu jest realizowana z nowego centrum przesiadkowego znajdującego się przy gnieźnieńskim dworcu kolejowym. – Inwestycja w jego modernizację pozwoliła na podniesienie standardu usług dotyczących ułatwienia i korzystania przez podmioty wykonujące transport publiczny i użytkowników transportu – usłyszeliśmy. Obiekt został otwarty w 2021 r.