Goleniów to gmina miejsko-wiejska położona w województwie zachodniopomorskim. Liczy sobie ponad 30 tys. mieszkańców. Co więcej, od prawie dwóch lat mogą oni za darmo poruszać się autobusami. Dodatkowo gmina chce poprawiać funkcjonowanie publicznego transportu i szykuje się do inwestycji m.in. w węzły przesiadkowe.
Port lotniczy Szczecin-Goleniów to nie jedyny znak rozpoznawczy gminy. Goleniów od prawie dwóch lat może pochwalić się bezpłatną komunikacją, którą uruchomił w lipcu 2014 roku. Teraz po gminie kursuje sześć linii oraz tzw. zielona linia (w czasie wakacji) do Lubczyny. Gmina zdecydowała się na bezpłatną komunikację, po tym jak skończyła się trzyletnia umowa z poprzednim przewoźnikiem.
Jak się okazuje rozwiązanie to przyniosło sporo korzyści finansowych gminie. – Przed wprowadzeniem darmowej komunikacji koszt za I półrocze od stycznia do czerwca 2014 r. wyniósł 76 442,97 zł. Natomiast adekwatny okres w następnym roku wygenerował koszt 69 769,55 zł – wylicza Łukasz Posieczek z Wydziału Planowania Przestrzennego, Nieruchomości i Ochrony Środowiska. To pozwoliło gminie na zapewnienie dalszej przyszłości transportu publicznego w Goleniowie. – Jest już podjęta decyzja o utrzymaniu darmowej komunikacji miejskiej na dalsze lata – zapewnia Posieczek.
Brakuje jednak pełnych danych, by stwierdzić, ilu pasażerów przesiadło się do autobusów. Wprawdzie odbywało się liczenie pasażerów, ale było one mało reprezentatywne. – W dniach od 18 do 26 listopada 2015 r. na 3 z 6 liniach podczas pojedynczych kursów przejechało 318 osób – podają urzędnicy.
W listopadzie 2015 r. gmina uruchomiała nową linię, która porusza się na trasie: Goleniów – Goleniowski Park Przemysłowy w Łozienicy – Goleniów. Jak się okazuje, była ona długo wyczekiwana przez mieszkańców, na co wskazują tak samo przeprowadzone badania. – W okresie 9 dni podczas 15 kursów w badaniu frekwencji wykazano, że z przewozu skorzystało 377 osób. Do liczby tej doliczyć należy jeszcze po ok. 130 przewiezionych osób porannymi kursami każdego dnia – podają urzędnicy.
Jak podkreśla gmina, właśnie na tej linii uwidacznia się trend przesiadania z samochodu na autobus. – Jesteśmy z zadowoleni z efektów – podkreśla Posieczek. – Otwarcie nowej linii w listopadzie to dodatkowe koszty dla budżetu rzędu od 16 000 do 18 000 zł miesięcznie, w zależności od liczby dni roboczych – dodaje.
Poza wprowadzeniem nowej linii dla mieszkańców, gmina ma jeszcze zamiar wybudować na przystankach wiaty przystankowe z oświetleniem. – Ponadto w planach jest
budowa dworca PKP z miejscami postojowymi dla autobusów oraz budowa węzłów przesiadkowych – wylicza Posieczek. Z kolei na pytanie, kiedy miasta powinny decydować się na wprowadzenie u siebie darmowej komunikacji publicznej i dlaczego, odpowiada lakonicznie: – Każde miasto musi zdecydować samodzielnie na co je stać – mówi.