Prezydent Gorzowa Wielkopolskiego, Tadeusz Jędrzejczak, zadecydował o zarekomendowaniu w planie transportowym maksymalnego wariantu rozwoju podsystemu tramwajowego. Oznacza to, że linia na Piaski nie zostanie skasowana, a tramwaje pojadą też na Górczyn – do szpitala i pętli przy ul. Fieldorfa-Nila.
We wcześniejszej wersji planu transportowego i koncepcji rozwoju podsystemu tramwajowego na lata 2014-2025 rekomendowany był wariant z kasacją trasy na os. Piaski i budową jednej nowej linii na Górczyn do Fieldorfa-Nila. Propozycje te odbiły się w Gorzowie Wielkopolskim szerokim echem – pomysł wycofania komunikacji szynowej z jednej z głównych tras nie przypadł mieszkańcom do gustu.
W trakcie konsultacji społecznych wpłynęło łącznie 146 wniosków. Większość z nich dotyczyła właśnie przyszłości tramwajów. Jak informuje Urząd, pozostałe wnioski poświęcone były m.in. wspólnej informacji pasażerskiej dla kolei, autobusów regionalnych i MZK, skierowaniu mniejszych autobusów w głąb osiedli, wprowadzeniu mapy sieci na przystankach (miniatury charakterystycznych budynków) dla ułatwienia podróżowania osobom spoza Gorzowa, wprowadzeniu biletów czasowych, które umożliwiłyby przesiadki oraz objęciu komunikacją miejską nowych osiedli. Większość z tych wniosków udało się uwzględnić w skorygowanym planie transportowym.
Piaski zostająPrezydent Tadeusz Jędrzejczak po dokonaniu analizy wyników konsultacji oraz przedstawionych w planie transportowym propozycji ostatecznie zarekomendował realizację wariantu maksymalnego (oznaczonego B-3). Jak napisali autorzy planu transportowego, przynosi on najwięcej korzyści dla systemu komunikacji. Oprócz oczywiście utrzymania wszystkich istniejących tras zakłada on budowę nowych linii na Górczyn: od Walczaka (trasa na Silwanę) przez Pomorską, Piłsudskiego, Górczyńską i Okulickiego do nowej pętli przy Fieldorfa-Nila, odgałęzienie od ronda Górczyńskiego przez Czartoryskiego do Szpitala oraz łącznik wzdłuż al. Odrodzenia Polski i Roosvelta do istniejącej trasy na Piaski. Szacunkowa długość toru pojedynczego do wybudowania wynosi 12,9 km. Oprócz tego wyremontowanych miałoby zostać także 8,5 km toru pojedynczego, co pozwoli sieci odzyskać pierwotne parametry. Wariant przewiduje też budowę zintegrowanego centrum komunikacyjnego, obejmującego kolej, autobusy regionalne i podmiejskie, a także komunikację miejską.
Przewidziane są również Inwestycje w tabor. Osiemnaście obecnie eksploatowanych wagonów miałoby przejść kompleksową modernizację wraz z dostosowaniem do potrzeb osób niepełnosprawnych. Plany zakładają również zakup 15 nowych tramwajów o pojemności ok. 150 pasażerów. Inne, uwzględnione w planie zadania, to wdrożenie inteligentnego systemu zarządzania ruchem (ITS) z priorytetami dla komunikacji oraz wprowadzenie dynamicznej informacji pasażerskiej.
Co dalejPlan transportowy z rekomendowanym przez prezydenta wariantem będzie głosowany przez radnych na sesji, która odbędzie się 18 grudnia. Nic nie wskazuje na to, żeby radni mieli teraz odrzucić plan w obecnym brzmieniu. Jak zapowiadają władze miasta, dzień później zostanie powołany zespół zadaniowy ds. realizacji przewidzianych przedsięwzięć.
Koszt realizacji wszystkich zapisanych w planie przedsięwzięć szacowany jest na kwotę 406 mln. Gorzów Wielkopolski liczy na maksymalne dofinansowanie w wysokości 85% na infrastrukturę i 50% na tabor. Oznacza to wkład własny na poziomie 61 mln zł.