Pierwszy tramwaj od Pesy dla Gorzowa Wielkopolskiego został w czwartek umajony kokardką i oficjalnie przekazany gorzowskim urzędnikom, w tym prezydentowi Jackowi Wójcickiemu. W wydarzeniu brali udział politycy samorządowi i rządowi. To oficjalna prezentacja pierwszego z 14 tramwajów zamówionych przez Gorzów Wielkopolski. Nieoficjalnie, przyjechał tam już przed miesiącem.
Zakup 14 trójczłonowych, dwukierunkowych twistów od Pesy to element kompleksowego planu modernizacji i rozbudowy sieci tramwajowej. Od dwóch lat ruch tramwajów w tym mieście jest wstrzymany. Nowe pojazdy, już po nowych torach, mają ruszyć jesienią tego roku.
Twist
trafił do Gorzowa w kwietniu. Od tego czasu przechodził testy i niezbędne postepowanie homologacyjne. Skorzystano z gotowego już fragmentu sieci. Umowa z Pesą jest warta prawie 94 mln zł netto. Może zostać powiększona w ramach opcji o zamówienie sześciu kolejnych pojazdów.
Tramwaje dla Gorzowa to skonstruowane za zamówienie miasta 24,2–metrowe pojazdy. Mają 2,4 m szerokości, rozwijają prędkość maksymalną do 70 km/h. W środku są 48 miejsca siedzące i 122 stojące. Podłoga jest w 100 proc. niska. Pojazdy mają wifi i system informacji pasażerskiej.
Pojazd będący „bohaterem” czwartkowej imprezy, nie jest jeszcze gotowy. Jak informuje serwis urzędu miasta, musi jeszcze otrzymać świadectwo homologacji wystawione przez Instytut Pojazdów Szynowych. Dopiero wtedy Pesa może go przekazać do odbiorów technicznego i końcowego, a w ich ramach tramwaj będzie musiał pokonać bezawaryjnie 100 km.