W czwartek w Katowicach przedstawiciele Górnośląsko–Zagłębiowskiej Metropolii i wojewódzkiego urzędu marszałkowskiego podpisali porozumienie w sprawie utworzenia wspólnego biletu na górnośląski transport miejski i Koleje Śląskie. W pełnej wersji ma kosztować 229 zł za miesiąc. Nie wiadomo jednak kiedy zacznie działać.
Porozumienie nie oznacza więc, że na Górnym Śląsku od jutra ruszają prace nad wspólnym biletem. Oznacza jednak, że dwie główne instytucje odpowiedzialne za transport w metropolii porozumiały się w sprawie wzajemnych rozliczeń, a to podstawa, by bilet powstał. Mają być oparte o Śląską Kartę Usług Publicznych, ale, by stało się to możliwe, konieczne są m.in. zmiany w systemie informatycznym karty i aneks do umowy z wykonawcą i zarządcą ŚKUP.
Przedstawiciele GZM, górnośląsko–zagłębiowskiego ZTM i samorządu wojewódzkiego zdradzili jednak planowane ceny biletu. Na jego potrzeby teren metropolii ma być podzielony na sześć stref – Katowice i pięć stref obejmujących drogi dojazdowe do nich. 119 zł ma kosztować miesięczny bilet pozwalający na jeżdżenie transportem publicznym GZ ZTM w całej aglomeracji i Kolejami Śląskimi na terenie Katowic. Bilet za 179 zł da dodatkowo możliwość jazdy pociągami Kolei Śląskich w jeszcze jednej strefie (w zamyśle – dojazd do pracy i z powrotem do domu). Za 229 zł miesięcznie będzie można jeździć wszystkim wszędzie.
GZM zaczęła działać od stycznia tego roku. Utworzyła GZ ZTM, który ma przejąć stopniowo organizację transportu w aglomeracji od dotychczasowych trzech organizatorów – KZK GOP, MZK Tychy i MZKP Tarnowskie Góry. W styczniu ujednolicono ceny biletów jednorazowych w całej metropolii. Od kwietnia takie same ceny mają bilety okresowe.