Promowana przez Elona Muska koncpecja budowy Hyperloop miała na celu jedynie storpedowanie pomysłu budowy kolei dużych prędkości w Kalifornii – takie informacje podaje w artykule opublikowanym przez „Time” Paris Marx, powołując się na rozmowę z Ashlee Vance.
Początki popularności koncepcji Hyperloop sięgają roku 2012, kiedy to Elon Musk po raz pierwszy wspomniał o tym rozwiązaniu. W kolejnych miesiącach inżynierowie SpaceX i Tesli opracowali podstawowe założenia projektu. Koncepcja sama w sobie nie była nowa, ale połączenie technologii maglev (lewitacji magnetycznej) i wprowadzenie szczelnie zamkniętych kapsuł poruszających się w tubie z kontrolowanym środowiskiem promowane przez popularnego biznesmena i wizjonera nadało projektowi ogromny rozgłos.
Hyperloop to antykolejowa ściema
W kolejnych latach w opracowywanie podobnych koncepcji zaangażowały się róże firmy i instytucje naukowe z całego świata. Powstały pierwsze tory testowe, ale jak na razie do wdrożenia koncepcji na dużą skalę jest jeszcze daleko - i nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie powstały komercyjne pasażerskie trasy pomiędzy miastami.
Teraz okazuje się, że Elon Musk wcale nie chciał budować hyperloopa - a jedynie zablokować pomysły budowy kolei dużych prędkości w Kalifornii, która mogłaby zagrozić planom sprzedażowym Tesli. Jej samochody były i są bowiem reklamowane jako przyjazna dla środowiska alternatywna dla obecnie użytkowanych pojazdów spalinowych. Taką informację przekazano w tekście Paris Marx
opublikowanym przez „Time” powołującym się na rozmowę z Ashlee Vance, autorką biografii Elona Muska.
Elon Musk: tunele tak, ale dla samochodów
Jeszcze w kwietniu tego roku Elon Musk zapewniał na twiterze, że należąca do niego The Boring Company podejmie budowę działającego Hyperloopa, ale nie za tym oświadczeniem nie poszły żadne konkrety.
Firma jest obecnie zajęta budową kolejnych odcinków tuneli w Las Vegas, którymi poruszają się (na razie nie autonomicznie, ale prowadzone przez kierowców) Tesle.
Zdaniem miliardera to rozwiązanie ma być efektywniejsze niż metro. Póki co powstał jednak tylko krótki odcinek na terenach targowych oraz do pobliskiego kasyna, który funkcjonuje jedynie w trakcie organizowanych tam większych imprez.
KDP w Kalifornii
Projektem budowy i uruchomienia linii kolejowej dużych prędkości w Kalifornii zajmuje się publiczna California High-Speed Rail Authority. W ramach pierwszej fazy projektu planowana jest budowa odcinka pomiędzy Anaheim a San Francisco. Obecnie praca budowlane nie są jednak prowadzone na całej jego długości – w roku 2025
uruchomiony ma zostać odcinek pomiędzy Bakersfield a San Francisco. Całość prac w ramach fazy pierwszej ma się zakończyć do roku 2033.
Przez ostatnie lata projekt zmagał się z ogromnymi problemami – rozpoczęcie prac opóźniały problemy z nabyciem gruntów i pozyskaniem zgód środowiskowych. Elon Musk krytykował rozwiązanie za niezbyt nowoczesne i proponował swojego Hyperloopa, ale jak już wiemy, była to tylko zagrywka. W roku 2008 szacowano, że koszty budowy zamkną się kwotą 33 mld dolarów, ale
obecnie jest to aż 113 mld dolarów.
Jako pierwszego operatora wybrano DB International USA, ale jak dotąd nie został jeszcze wyłoniony dostawca taboru.
W samej Kalifornii linię dużych prędkości zamierza budować także
Brightline West, który chce uruchomić połączenie do Las Vegas. Firma obecnie uruchamia pociągi na Florydzie.
Tor testowy w Polsce
W Polsce technologiami związanymi z Hyperloop zajmuje się spółka Nevomo (początkowo pod nazwą
Hyper Poland). Obecnie pracuje ona nad wdrożeniem „inspirowanej hyperloopem technologii MagRail”.
W marcu poinformowała o zakończeniu pierwszego etap
budowy najdłuższego w Europie toru do testowania pasywnej lewitacji magnetycznej. Powstał on terenie należącym do spółki Ciech Sarzyna w województwie podkarpackim. Początkowo planowano
budowę toru testowego w Żmigrodzie, gdzie zlokalizowany jest tor testowy Instytutu Kolejnictwa, ale z tego projektu nic nie wyszło.