Zespół naukowy dra Michała Beima przeprowadził badania oferty transportu publicznego w podregionie pilskim poprzez analizę publicznie dostępnych informacji o rozkładach jazdy. Jego zdaniem, taka forma badania może być bardzo pomocna przy analizie skali zjawiska w kolejnych obszarach.
- Problem dostępności publicznego transportu zbiorowego poza miastami jest ważnym tematem debaty publicznej w Polsce. Dyskusję wywołały dwie książki reportażu, które przedstawiały problemy wykluczonych transportowo mieszkańców. Wprawdzie Karol Trammer w „Ostrym cięciu” i
Olga Gitkiewicz w „Nie zdążę” ukazywali problem z nieco innych perspektyw, analiza przebiegu likwidacji połączeń kolejowych oraz wpływ ograniczania oferty autobusów i kolei regionalnych na życie codzienne, to obie książki wywołały zainteresowanie społeczne ważnym, ale niezbyt dogłębnie rozpoznanym przez naukę problemem – mówi portalowi transport-publiczny.pl dr Michał Beim. Jego zdaniem, dotychczasowe próby rozpoznania skali problemu (np. badania ankietowe sołtysów czy analizy decyzji administracyjnych na uruchomienie linii autobusowych) nie dawały satysfakcjonującej odpowiedzi, ile osób w kraju rzeczywiście jest wykluczonych transportowo.
Na Wydziale Inżynierii Środowiska i Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu przeprowadzono w czerwcu 2019 r. badania oferty transportu publicznego w podregionie pilskim, obejmującym pięć powiatów: chodzieski, czarnkowsko-trzcianecki, pilski, wągrowiecki, złotowski; zamieszkanym przez ponad 410 tys. mieszkańców. Zespół pracował pod kierunkiem dra Michała Beima, a w jego skład wchodziły magistrantki: Angelika Błażeczek, Agnieszka Dąbrowska, Paulina Dębiak i Anna Olczyk. - Głównym celem badań jest określenie poziomu dostępności oferty publicznego transportu zbiorowego w podregionie pilskim. Badania zostały wykonana z perspektywy pasażerskiej – poprzez analizę publicznie dostępnych informacji o rozkładach jazdy (wyszukiwarki połączeń, rozkłady jazdy przewoźników i organizatorów, informacje na stronach gmin i powiatów) – mówi dr Michał Beim.
Analizy dokonano w szczegółowym podziale - na miejscowości. - Umożliwiało to szczegółowe określenie liczby mieszkańców poszczególnych miejscowości i a następnie obliczenie odsetka osób posiadających określony poziom usług lub pozbawionych w ogóle możliwości dojazdów transportem publicznym. Przebadane zostały również kwestie taryfowe ofert, a także dostępność do informacji o usługach – tłumaczy Beim.
- Wyniki badań są niepokojące i pokazują, iż regionalny transport autobusowy służy właściwie tylko młodzieży szkolnej, nie będąc alternatywą dla mieszkańców dojeżdżających codziennie do pracy. Wynika to z radykalnych różnic w ofercie w dni nauki szkolnej oraz w pozostałe dni robocze. W dni, w które odbywają się zajęcia, w podregionie pozbawionych jakichkolwiek połączeń autobusowych jest tylko 22% mieszkańców. Problem natomiast radykalnie wzrasta w dni robocze w okresie ferii szkolnych (44%), a także w soboty (60%) i niedziele (63%) – opisuje.
Kolej tańsza i bardziej stabilna
Lepiej prezentuje się sprawa dostępności kolei. - Wprawdzie ponad połowa mieszkańców regionu nie ma dostępu do usług, co w dużej mierze wynika z likwidacji połączeń, a następnie torowisk kolejowych mających miejsce w poprzednich dekadach, to oferta jest jednak bardziej atrakcyjna pod względem stabilności rozkładów jazdy. Pociągi Kolei Wielkopolskich i Polregio obsługują swe trasy we wszystkie dni roku, a także posiadają bardziej atrakcyjne ceny biletów, niż przewoźnicy autobusowi – tłumaczy dr Beim. Jak dodaje, średnia cena jednorazowych biletów autobusowych przewoźników obsługujących podregion pilski była wyższa o 30% – 41%, w zależności od dystansu, od regionalnej taryfy kolejowej. Natomiast różnice w cenie biletów okresowych były jeszcze wyższe – od 34% do 75%. I to bez uwzględnienia faktu, że koleje oferowały możliwość wykupienia karty rabatowej dającej dodatkowe 15% ulgi na bilety miesięczne i 30% na bilety jednorazowe.
- Pozytywnym zjawiskiem jest natomiast rozwój miejskiego i podmiejskiego transportu publicznego w podregionie pilskim. W pięciu miastach istniała lokalna oferta publicznego transportu zbiorowego (Czarnków, Chodzież, Piła, Wągrowiec, Złotów). Innowacyjne w polskich warunkach zaoferował Złotów. Władze gminy miejskiej zawarły z przewoźnikami regionalnymi (PKS Piła, Jozin-Trans, Autocentrum, Baltic Sea Trans) porozumienie w sprawie zryczałtowanej taryfy miejskiej, wynoszącej w granicach administracyjnych 1,00 zł. Wągrowiec w granicach administracyjnych miasta oferuje natomiast bezpłatne przejazdy – zauważa badacz.
Należy zwrócić uwagę na informację o rozkładzie
Z badań wynika, że oprócz samego rozwoju sieci połączeń autobusowych ważnym wyzwaniem na rzecz poprawy dostępu do transportu publicznego jest zapewnienie rzetelnej informacji o rozkładzie. - Informacja o połączeniach autobusowych jest rozproszona i trudno dostępna dla osób, które są spoza regionu. Wzorem powinna być informacja kolejowa, informacje o połączeniach wszystkich przewoźników dostępne są w portalu pasażera PKP PLK. Być może prowadzenie takiego rozkładu powinno być zadaniem Inspekcji Transportu Drogowego lub ministra właściwego ds. transportu? – wskazuje dr Michał Beim.
- Wyniki badań będą mogły w przyszłości służyć do analizy zmian dostępności do zbiorowego transportu publicznego, zarówno tych negatywnych spowodowanych przez pandemię COVID-19, jak i pozytywnych wynikających z programów rządowych („Kolej Plus”, Fundusz Rozwoju Przewozów Autobusowych). Wypracowana metodyka badań, bazująca na podstawie informacji pasażerskiej, może służyć do podobnych analiz również w innych regionach – podsumowuje.
Beim M., Błażeczek A., Dąbrowska A., Dębiak P., Olczyk A., 2019, Badania dostępności publicznego transportu zbiorowego w podregionie pilskim, Prace Komisji Geografii Komunikacji Polskiego Towarzystwa Geograficznego, 22(4), s. 95-118.
Z badaniem można zapoznać się tutaj.