Mieszkając w kraju, w którym dostęp do bezprzewodowego Internetu, a często nawet do gniazdka z prądem elektrycznym w pociągu dopiero staje się standardem, często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jakimi problemami żyje branża kolejowa w państwach w tej sferze bardziej rozwiniętych od Polski. Coraz częściej jest tam zadawane pytanie: jak przyciągnąć do kolei pasażerów samochodów? Z odpowiedzią śpieszą m.in. designerzy, odpowiedzialni za nowoczesne tendencje w projektowaniu wnętrz nowo budowanych pociągów.
Składy dużych prędkości coraz bardziej przypominają odrzutowce. Być może zatem należałoby pod pewnym względem upodobnić wnętrza pociągów i samolotów pasażerskich? Nie chodzi tutaj bynajmniej o elementy znane np. z klasy ekonomicznej, lecz o cały szereg użyteczności pozostających do dyspozycji pasażerów korzystających z usług linii lotniczych o nieco wyższym standardzie.
Samolot czy pociąg?
W ciągu kilkunastu ostatnich lat stopień swobody kierowcy samochodu został dość znacząco ograniczony przepisami prawa. Nie można już np. korzystać z telefonu komórkowego bez zestawu głośnomówiącego. W krajach Europy Zachodniej pojawiają się już nawet opinie, że prowadzący auto nie powinien sam zmieniać stacji radiowych. Stąd też pomysł na przyciągnięcie takich właśnie osób do pociągów poprzez np. zabudowywanie w oparciach foteli ekranów ciekłokrystalicznych, wyświetlających filmy lub programy telewizyjne dla pasażerów. Taki sposób zapewniania rozrywki pasażerom został zaimplementowany przez niektórych przewoźników m.in. na Wyspach Brytyjskich. Jest to stosunkowo tanie i nieskomplikowane technicznie rozwiązanie, w porównaniu z bardziej zaawansowanymi platformami, umożliwiającymi np. dostęp do telewizji lub Internetu w pociągach dużych prędkości. Zostało ono wykorzystane przez First Great Western – informacje promocyjne wyświetlane są na ekranachza darmo, wyświetlenie określonego programu można zamówić poprzez wysłanie SMS.
Bezprzewodowy Internet na pokładzie składu pędzącego z prędkością 200 czy 250 km/h to już nieco większy problem, jednak do rozwiązania przy wykorzystaniu nowoczesnych technologii. Dostęp do tej usługi stał się nawet sposobem na zwiększanie liczby pasażerów korzystających z I klasy – u niektórych przewoźników w Wielkiej Brytanii jest on co prawda darmowy, ale koszt biletu jest i tak wyższy niż u operatorów nieudostępniających Internet w przedziałach tej klasy. Doskonałym przykładem przewoźnika z powodzeniem zapewniającego możliwość surfowania w sieci podczas szybkiej jazdy jest Thalys. Bezprzewodowy Internet na pokładach pociągów tej firmy to efekt współpracy providera 21NET, operatora Telenet i Nokii Siemens Network. Do tego celu została stworzona specjalna platforma Broadband on Trains.
W coraz większej liczbie pociągów internet jest dostępny również w Polsce. W ostatnim czasie spory postęp poczyniło tutaj PKP Intercity, choć wi-fi nie działa póki co w najnowocześniejszych składach przewoźnika - Pendolino.
Badania przeprowadzone na Tajwanie wskazały, że możliwe jest sprawne udostępnienie Internetu dla pasażerów składów jeżdżących z prędkością nawet 300 km/h. Szczególne nadzieje w tej sferze wiąże się z technologią LTE (Long Term Evolution, czwartą generacją telefonii komórkowej). Według zapowiedzi osób odpowiedzialnych za rozwój wymienionych powyżej technologii w przyszłości można spodziewać się np. przekazywania pasażerom informacji na temat tego, gdzie dokładnie obecnie znajduje się pociąg (przy wykorzystaniu np. wirtualnych trójwymiarowych map) lub tego, co aktualnie skład mija, a co można zobaczyć przez okno. System indywidualnej informacji wizualnej i dostępu do Internetu można natomiast wykorzystać do planowania dalszej podróży lub dla uatrakcyjniania czasu przejazdu najmłodszym pasażerom (poprzez np. interaktywne gry, których tematyka jest związana z miejscami, przez które przejeżdża pociąg). Możliwości są tutaj praktycznie nieograniczone.

Już 10-11 marca w Warszawie odbędzie się kolejna edycja
Europejskiego Forum Taborowego. To największa i najbardziej prestiżowa konferencja w Środkowo-Wschodniej Europie, poświęcona rynkowi produkcji i modernizacji taboru kolejowego. W tym roku podjęte zostaną tematy nowoczesnych technologii i innowacyjności w konstruowaniu oraz utrzymaniu pojazdów kolejowych, zwłaszcza odnośnie zużycia energii, designu i podzespołów. Europejskie Forum Taborowe kontynuuje tradycję jednej z flagowej konferencji „Perspektywy rynku lokomotyw" organizowanych przez TOR Konferencje w latach 2010-2013, poruszającej co roku tematykę nowych projektów i zapotrzebowania na lokomotywy w Polsce i w regionie. Wydarzenia te były ogromną szansą dla lokalnych i międzynarodowych firm dla zaprezentowania swych produktów, planów i realizowanych przedsięwzięć.