W Pszczynie nie chcą już węgla. Miasto, które lata swej świetności przeżyło dzięki eksploatacji „czarnego złota” chce w ciągu 10 lat wyeliminować niską emisję.
Nieszczęśliwa księżna Daisy von Hochberg, jedna z bohaterek znakomitego filmu „Magnat” Filipa Bajona, jest w Pszczynie niemal wszędzie – można kupić likier księżnej Daisy, czekoladki książęce, pocztówki i oczywiście magnesy na lodówki.
Gdyby księżna jakimś cudem dożyła do dziś, zapewne narzekałaby na smog, wymieniłaby swój stary piec węglowy na nowoczesne i ekologiczne ogrzewanie i może nawet wzięła udział w jakiejś dowcipnej, antysmogowej akcji.
Pszczyna jest unikalnym miejscem nie tylko na Górnym Śląsku, ale w całej Polsce. Wspaniały pałac Hochbergów wraz z ogromnym ogrodem przyciągają turystów, miasteczko ma też mały, ale śliczny rynek. I, jak większość śląskich gmin, ma też problem ze smogiem.
Burmistrz Dariusz Skrobol przyznaje w rozmowie z portalem WysokieNapiecie.pl, że jakość powietrza urosła przez ostatnie lata do rangi jednego z największych problemów w gminie. Szpital, drogi i właśnie smog – o tym najczęściej rozmawiają mieszkańcy z radnymi i burmistrzem. Burmistrz opowiada, że ponieważ wiele dróg nie ma asfaltu, to temat wraca wiosną, gdy zaczynają się roztopy. Czyste powietrze za to zdecydowanie zyskuje na popularności jesienią.
Koniec dopłat do węglaSmog w Pszczynie nie różni się specjalnie od tego z innych miast dotkniętych tą plagą. Głównym źródłem są indywidualne stare piece węglowe.
Miasto jest też położne w pobliżu drogi krajowej nr 1, przez którą przejeżdża 45 tys. samochodów dziennie. - Zielona fala nie działa, stoi się w korkach, a spaliny osiadają w płucach mieszkańców. To dodatkowe źródło niskiej emisji. Władze miasta oceniają jednak, że aż 80 proc. niskiej emisji pochodzi z domowych kotłów, spaliny odpowiadają za pozostałe 20 proc.
Pałac Hochbergów zanurzony zimą w pianie z pyłuMieszkańcy Pszczyny, jak z wielu innych miast, korzystają z dwóch rządowych programów antysmogowych. Pierwszym jest „Czyste Powietrze”, finansowane przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. To 2,5 mln zł. Drugim - „Stop Smog”, program Ministerstwa Rozwoju, z którego gmina dostała 10 mln zł. W sumie, na działania antysmogowe Pszczyna wyda w tym roku 20 mln zł. Budżet miasta wynosi 270 mln zł.
Jak miasto wspiera mieszkańców w walce o czyste powietrze? Na co mieszkańcy wymieniają stare piece węglowe? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl