Przedsiębiorstwom komunikacji autobusowej poza miastami potrzebne jest wsparcie państwa – usłyszeli z ambony uczestnicy tegorocznej pielgrzymki pracowników PKS. Duszpasterz transportowców skrytykował także proponowany kształt nowelizacji o publicznym transporcie zbiorowym. – Nie przynosi ona żadnych propozycji dodatkowego finansowania – przekonywał.
W obliczu zaprzestania działalności przez kolejne przedsiębiorstwa wywodzące się z dawnego PKS zaczyna toczyć się dyskusja o przyszłości autobusowego transportu publicznego poza wielkimi aglomeracjami. Zaniepokojenia coraz trudniejszą rzeczywistością komunikacyjną wsi i miasteczek nie zmniejszają toczące się prace nad nową ustawą o publicznym transporcie zbiorowym. Dokument budzi dużo kontrowersji i zdaniem części analityków jego wejście w życie w proponowanym kształcie mogłoby doprowadzić wręcz do dalszej degradacji rynku.
Kierowców PKS ogarnia niepokój o przyszłość
Ciekawy głos w tej sprawie zabrali niedawno... hierarchowie Kościoła Katolickiego. Przyszłość branży była bowiem jednym z głównych wątków w kazaniu wygłoszonym na Jasnej Górze, które zakończyło 23. Pielgrzymkę Transportowców i Kierowców Państwowej Komunikacji Samochodowej. – Chcemy podzielić się z naszą najlepszą Matką kłopotami i niepokojem, który ogarnia nasze rodziny i nasze zakłady pracy: coraz mniej liczne w Polsce PKS-y – zaczął ks. Zbigniew Dudek, duszpasterz kierowców i transportowców.
Podkreślił on, że kierowców autobusów PKS ubywa, a ich rola w społeczeństwie jest nie do przecenienia. – W cichej, codziennej pracy są oni tak bardzo potrzebni ludziom najuboższym, robotnikom, dzieciom, młodzieży studiującej, a także rencistom i emerytom, ludziom mieszkającym na wsiach, w miejscach niedostępnych, gdzie rzadko dochodzi nawet zły duch – wyliczał. Tempo likwidacji komunikacji regionalnej określił mianem zastraszającego.
Komunikacja PKS nie jest dotowana tak jak kolejowa i miejska
– Przedsiębiorstwa upadają lub zawieszają swoją działalność ze względów ekonomicznych. Dochody ze sprzedaży biletów nie sfinansują pracy. Działalność publiczna wymaga [więc] dofinansowania publicznego, potrzebna jest pomoc państwa – argumentował duchowny, oceniając równocześnie rolę firm PKS jako misję. Ks. Zbigniew Dudek zwracał przy tym uwagę na dysproporcje w finansowaniu komunikacji miejskiej, kolejowej i w wielu przypadkach praktycznie niedotowanej autobusowej pozamiejskiej. – Polskie prawo, czyli ustawa o publicznym transporcie zbiorowym, nie sprzyja nierentownej komunikacji PKS-ów – skonkludował.
W kazaniu nie zabrakło odniesień do wydarzeń najnowszych. – Ostatnio poinformowano o zawieszeniu od 30 czerwca działalności tak prężnych PKS-ów jak Ostrołęka, Ciechanów, Mińsk Mazowiecki. Uzasadniano, że przejazdy są nierentowne. W całym województwie świętokrzyskim służą pomocą jeszcze tylko dwa PKS-y: Ostrowiec Świętokrzyski i Staszów. [Niedawno] przestały istnieć PKS-y Hrubieszów i Włodawa – wyliczał duchowny.
Znaczny obszar Polski jest całkowicie wykluczony komunikacyjnie
– Według ministra infrastruktury w Polsce jest przeszło 40 proc. tzw. terenów wykluczonych – wskazywał na skalę problemu. – Ludzie tam żyjący nie mają w obecnej chwili żadnych przedsiębiorstw transportowych. To białe plamy – opisywał duszpasterz transportowców. – Niestety nie ma żadnych rozwiązań, aby je zlikwidować – dodał, podkreślając, że projekt wspomnianej ustawy PTZ jest pozbawiony jakichkolwiek propozycji dodatkowego finansowania usług komunikacyjnych.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.