Jastrzębie-Zdrój zyska pod koniec czerwca prawie 29 km Żelaznego Szlaku Rowerowego - informuje "Głos". Malownicza pętla zahacza o Czechy. To ma być jedna z najpiękniejszych tras dla cyklistów na Górnym Śląsku.
- Obecnie dopinane są ostatnie prace. Nie mam wątpliwości, że będzie to wspaniała atrakcja Jastrzębia-Zdroju. Chwila cierpliwości i spotkamy się na jednej z najpiękniejszych tras rowerowych na Śląsku - podkreśla Anna Hetman, prezydent Jastrzębia-Zdroju.
Osiem kilometrów
Żelaznego Szlaku Rowerowego w jego jastrzębskiej części zostało poprowadzone dawnymi nasypami kolejowymi. Do budowy ścieżki wykorzystano mieszankę mineralno-poliuretanową na podbudowie z betonu. Na znacznym odcinku została zabezpieczona barierkami. Trasa dostarczy cyklistom wielu wrażeń widokowych.
Żelazny Szlak Rowerowy łączy Godów, Jastrzębie-Zdrój, Zebrzydowice, Piotrowice oraz czeską Karwinę. Cała pętla liczy blisko 29 kilometrów. Nowa atrakcja turystyczna to inicjatywa pięciu samorządów położonych przy granicy. Gminy wzorem wielu państw w Europie wykorzystały potencjał zamkniętych już linii kolejowych i poprowadziły po ich śladzie cyklotrasę.