Tadeusz Skobel, wiceminister energii, w odpowiedzi na interpelację dwóch posłanek PO, zapewnił, że rowery bez przeszkód będą mogły poruszać się po strefach czystego transportu, których tworzenie umożliwia ustawa o elektromobilności. Przepisy ustawy są na tyle niejasne, że wzbudziło to wątpliwości ekspertów, ale też kontrolerów z NIK.
O kłopotach z rowerami w ramach przepisów uchwalonej w styczniu ustawy o elektromobilności
już pisaliśmy. Według niej do stref czystego transportu nie mają prawa wjazdu (chyba że za opłatą) inne pojazdy niż napędzane prądem, wodorem lub gazem ziemnym. Ustawa nie definiuje rowerów, a zgodnie z prawem o ruchu drogowym rower to pojazd, który – siłą rzeczy – nie mieści się w trzech wyżej wymienionych kategoriach. Na ten problem
zwróciła uwagę m.in. Najwyższa Izba Kontroli w raporcie dotyczącym walki ze smogiem. O problem i ewentualne próby naprawienia go zapytały w zeszłym miesiącu posłanki Aldona Młyńczak i Zofia Czernow.
Wiceminister energii Tadeusz Skobel odpowiedział, że kłopot jest, ale nowelizacja nie jest potrzebna. Zwrócił uwagę, że cała ustawa, a nawet szerszy Plan Rozwoju Elektromobilności ma na celu m.in. ochronę przed smogiem. Dlatego zmiany w prawie mają promować paliwa alternatywne i zapobiegać powstawaniu zanieczyszczeń z transportu. Po to też miasta mają tworzyć SCT.
„Biorąc pod uwagę powyższe, przepis art. 39 ust. 1 Ustawy [dotyczący stref – red.] należy interpretować w sposób celowościowy, tj. ograniczenie wjazdu do strefy czystego transportu dotyczy tylko pojazdów napędzanych paliwami emitującymi szkodliwe związki, zaś pojazdy napędzane paliwami nisko i zero-emisyjnymi (energia elektryczna, wodór, gaz ziemny) mogą poruszać się po takich strefach bez żadnych ograniczeń” – tłumaczy Skobel i dodaje, że należy uznać, że dotyczy to też rowerów, które są pojazdami, których „…użytkowanie nie generuje emisji szkodliwych substancji do powietrza”.
Wiceminister podkreślił, że jego stanowisko zostało uzgodnione z Biurem Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.
W odpowiedzi podkreślono, że ministerstwo monitoruje opinie dotyczące ustawy, ale w związku z powyższa interpretacją nie są przewidziane w najbliższym czasie jej nowelizacje w tym zakresie.
Strefy czystego transportu mogą być tworzone w strefach śródmiejskich miast liczących ponad 100 tys. mieszkańców. Na prawo wjazdu do nich mogłyby liczyć pojazdy napędzane energią elektryczną, wodorem i gazem ziemnym. Pozostałe byłyby uprawnione do wjazdu tylko w godzinach 9.-17. za opłatą. Póki co wykorzystanie nowych przepisów do utworzenia SCT zapowiedział tylko Kraków. Ma powstać na Kazimierzu.