Jest odwołanie ws. prac przedprojektowych dla trzeciej linii metra

Jak pisaliśmy, pod koniec lipca Metro Warszawskie rozstrzygnęło przetarg na prace przedprojektowe dla I odcinka III linii metra Stadion – Gocław. Zamówienie jest podzielone na sześć etapów, zakładających m.in. opracowanie projektu koncepcyjnego, ustalenie stref wpływu budowy obiektów metra na zabudowę sąsiadującą, wykonanie oceny stanu budynków, wykonanie analizy wpływu drgań i obciążeń dynamicznych na konstrukcje budynków i ludzi w nich przebywających, sporządzenie dokumentacji hydrogeologicznej i geologiczno-inżynierskiej oraz opracowanie programu funkcjonalno-użytkowego.

Zamawiający wybrał firmę ILF Consulting Engineers Polska, która w ostatnich latach wykonuje istotną część dokumentacji projektowych dla metra. Od wyników odwołał się jednak Biuro Projektów Metroprojekt (BPM) – podmiot, który także może się legitymować ponad 30-letnim doświadczeniem, jeżeli chodzi o warszawskie metro. Podmioty te często konkurują o zlecenia dla Metra Warszawskiego, w tym na II linii metra.

W przetargu oraz postępowaniu odwoławczym przed Krajową Izbą Odwoławczą KIO dotyczącym prac przedprojektowych dla III linii metra BPM występuje jako lider konsorcjum tworzonego wraz z Politechniką Warszawską. Konsorcjum wnosi o powtórzenie czynności oceny ofert, ponowne przeliczenie punktów (przyznanie większej punktacji jego ofercie oraz obniżenie punktacji ILF), odrzucenie oferty ILF lub wezwanie tego podmiotu do uzupełnienia dokumentów, a także odrzucenie oferty firmy Egis. Odwołanie dotyczy również zaniechania odtajnienia dokumentów złożonych przez ILF i Egis, które firmy te zastrzegły jako tajemnica przedsiębiorstwa. Odwołujący zarzuca, że ILF nie wykazał spełnienia warunków udziału w postępowaniu, a zaoferowana przez spółkę cena jest rażąco niska. Według odwołania również wykonawca Egis powinien zostać wykluczony, gdyż wcześniej przygotowywał dokumentację (studium techniczne III linii metra), która posłużyła do rozpisania tego przetargu.

Istotne zarzuty odwołania dotyczą utajnienia elementów oferty, w tym zwłaszcza wyjaśnień dot. rażąco niskiej ceny, złożonych przez ILF. Powyższe, zdaniem odwołującego, uniemożliwia ich weryfikację – tymczasem ILF wycenił wszystkie usługi znacząco niżej niż przewidywał to kosztorys zamawiającego. Co prawda Warszawa tego problemu nie doświadczyła, ale niedostateczne rozpoznanie zagadnienia rażąco niskiej ceny i sytuacji finansowej wykonawcy może przyczynić się do istotnego opóźnienia projektów związanych z budownictwem podziemnym. W przypadku dużych projektów infrastrukturalnych można wymienić problemy z tunelem średnicowym w Łodzi w związku z upadłością głównego wykonawcy, firmy Energopol Szczecin. Opóźnienia wystąpiły również na kontrakcie na GSM-R dla PKP PLK, gdzie cena była niższa aż o 1 mld zł od kosztorysu.

Brak skutecznego wykazania spełnienia warunków udziału

Według odwołującego ILF nie wykazał spełnienia warunków udziału w zakresie dysponowania projektantami w specjalności architektonicznej, konstrukcyjno-budowlanej i inżynieryjno-kolejowej. Każdy z nich powinien być autorem bądź współautorem co najmniej jednego projektu budowlanego dla co najmniej jednej stacji metra wraz z uzyskaniem pozwolenia na budowę. ILF wskazał – dla poszczególnych osób – projekty związane ze stacjami C19 Zacisze, C20 Kondratowicza i C21 Bródno w ramach powstającego wschodniego-północnego odcinka II linii metra („Projekt i budowa II linii metra II etap realizacji odcinka wschodniego-północnego od szlaku za stacją C18 Trocka do torów odstawczych za stacją C21”) . Jak zwraca uwagę konsorcjum Metroprojekt i Politechnika Warszawska, umowa o takim tytule, jaką miasto zawarło w 2018 r. z konsorcjum firm Gulermak i Astaldi, zakładała jedynie wykonanie projektów wykonawczych, a nie budowlanych, a dla wspomnianych obiektów były już wydane pozwolenia na budowę.

Ponadto konsorcjum przekonuje, że podczas oceny ofert dokonano niewłaściwego rozdziału punktów. Odwołujący zdobył zero punktów w kryteriach koordynator projektu i wykonanie uproszczonego projektu koncepcyjnego, tymczasem – jak wynika z odwołania – powinien był otrzymać maksymalną liczbę punktów. Koordynator dysponuje doświadczeniem zarówno minimalnym, jak i dodatkowym – dotyczy to projektów budowlanych dla stacji C4 Bemowo, jak i C5 Ulrychów. Z kolei ILF nie powinien był otrzymać maksymalnej liczby punktów w kryterium dodatkowego doświadczenia projektantów i geologa.

Zaniechanie odtajnienia elementów oferty i wyjaśnień

Kolejna partia zarzutów dotyczy zastrzeżenia przez ILF załączonego do oferty uproszczonego projektu koncepcyjnego, a także przedstawionych na wezwanie zamawiającego wyjaśnień w przedmiocie rażąco niskiej ceny jako tajemnicy przedsiębiorstwa. Jednocześnie BPM zarzuca Egis, drugiemu startującemu, nieuprawnione zastrzeżenie wykazu osób.

BPM wywodzi, że to na wykonawcach ciąży obowiązek wykazania wszystkich przesłanek tajemnicy przedsiębiorstwa. Tymczasem zarówno ILF, jak i Egis, nie złożyli – według odwołującego – wystarczających dowodów w tym zakresie.

Co ciekawe, Egis w podobnej sprawie zarzucał już BPM niewykazanie zasadności utajnienia wykazu osób. Krajowa Izba Odwoławcza przychyliła się wówczas (wyrok KIO 1684/21, KIO 1687/21) do odwołania Egis, wytykając braki dowodowe w zakresie wykazania charakteru zastrzeganych informacji i podejmowanych środków utrzymania poufności informacji. Teraz Egis w podobny sposób zastrzegł swój wykaz osób.

Jeżeli chodzi o zarzut rażąco niskiej ceny, to utajnienie wyjaśnień przez ILF uniemożliwia konsorcjum Metroprojekt i Politechnika Warszawska, weryfikację prawidłowości oceny zamawiającego w tej kwestii. Odwołujący przypomina, że wycena usług ILF-u w każdej pozycji jest znacząco niższa od szacunków zamawiającego. ILF zaoferował 19,2 mln zł przy budżecie zamawiającego wynoszącym 33,8 mln zł brutto.

Egis w uprzywilejowanej pozycji

BPM zarzuca również, iż firma Egis powinna zostać wykluczona, a jej oferta odrzucona z powodu zaangażowania w przygotowanie postępowania. Podmiot ten opracowywał studium techniczne dla III linii metra, które posłużyło Metru do przygotowania przetargu. Tym samym stawia to Egis w uprzywilejowanej pozycji względem innych wykonawców, gdyż mógł wcześniej dogłębnie zapoznać się z warunkami postępowania, w tym wybranym przez Metro Warszawskie wariancie przebiegu pierwszego etapu III linii, który pochodzi wprost z opracowania, które Egis przygotował w etapie wcześniejszym w ramach prac studialnych.