W dalszym ciągu nie ma rozstrzygnięcia naboru w konkursie na dofinansowanie do zakupu tramwajów ze środków z KPO. Czasu robi się coraz mniej, a miasta, które liczą na sfinansowanie dopiero zamawianych pojazdów, mogą mieć problem z terminowym rozliczeniem środków.
W czerwcu tego roku ruszył nabór wniosków o pozyskanie środków z KPO na zakup taboru tramwajowego. Składanie dokumentów zakończyło się 31 lipca. Do tego czasu nie ma wciąż listy beneficjantów, mimo ówczesnych zapowiedzi Centrum Unijnych Projektów Transportowych, że ostateczna ocena każdego z wniosków może potrwać maksymalnie 87 dni.
– Zgodnie z aktualnym harmonogramem konkursu, przewidywany termin rozstrzygnięcia konkursu to przełom listopada i grudnia tego roku – wyjaśnia Maciej Wójcik, rzecznik prasowy CUPT-u.
Pula środków w konkursie nie jest duża i wynosi 866 mln zł w formie bezzwrotnych dotacji. Maksymalny poziom dofinansowania ze środków unijnych będzie mógł wynieść nawet 85% kosztów kwalifikowanych. Oznacza to, że kwota pozwoli pozyskać polskim miastom zaledwie ok. 88 nowych wozów.
Problemem może okazać się czas konieczny do rozliczenia pozyskanych środków. Dostawa tramwajów zakupionych z dofinansowaniem z KPO musi zostać zakończona do 30 czerwca 2026 roku. Dlatego miasta, które decydują się dopiero sfinansować zakupy
jak np. Olsztyn, będą miały mało czasu na pozyskanie nowych wozów. Warto pamiętać, że udział w konkursie mogły wziąć miasta, które już zrealizowały lub są w trakcie realizacji projektów taborowych. Szczegółowo o zasadach naboru pisaliśmy
tutaj.