Jak daleko ludzie są w stanie posunąć się, by chronić swoje samochody? Przykład zachowania mieszkańców ekskluzywnej części Bristolu w południowo-zachodniej Anglii pokazuje, że ludzie przekraczają wszelkie granice, po to, by dbać o swoje bardzo drogie i bardzo eleganckie auta. Ptaki, to jednak nie jedyne zagrożenie dla wielu pojazdów.
Gołębie, które siadają na drzewach i brudzą karoserię samochodową swoimi odchodami, to problem wielu kierowców. Ciężko coś z tym zrobić, jednak zamożni mieszkańcy Bristolu wpadli na dość niecodzienny pomysł, który wcielili w życie. Zamontowali na drzewach kolce, mające na celu powstrzymanie ptaków przed przysiadaniem na gałęziach i niszczeniem ich drogich samochodów.
Walka kolcamiKolce zazwyczaj wykorzystywane są na balkonach czy w zakamarkach budynków, by odstraszać i zniechęcać ptaki przed zakładaniem gniazd oraz siadaniem na barierkach, dlatego widok drzewa pokrytego tego typu wynalazkiem może bardzo dziwić. Użycie ich w taki sposób pokazuje, że ludzie dla ochrony własnego mienia są w stanie zrobić wiele, nawet rozpocząć wojnę z ptakami w jakże nowatorskim stylu, który udowadnia, że niszczenie przyrody nikogo nie powstrzymuje przed zdecydowanym działaniem. Przekaz jest jasny: przymocowane do gałęzi kolce mają sprawić, by drzewa nie nadawały się do „zamieszkania” dla ptaków i chroniły przed zabrudzeniami najnowsze, bardzo drogie modele samochodów. Ale co z niszczeniem drzew i tym samym wizerunku otaczającej przyrody?
Kolce przeciw ptakom są powszechnie używane m.in. w brytyjskich centrach handlowych – w tym w Bristol's Broadmead i Cabot Circus – by chronić kupujących przed ptasimi odchodami. Dodatkowo przy kolcach można dostrzec drewniane ptaki, które również mają za zadanie odstraszać chociażby tak uciążliwe gołębie.
Kolor jednak ma znaczenieWszystkie samochody narażone są na zabrudzenia ptasimi odchodami, jednak niektóre - jak pokazują przeprowadzone badania i analizy, chociażby to opublikowane kilka lat temu przez brytyjski Daily Mail - cieszą się większym zainteresowaniem. Zestawienie pokazuje, że najpopularniejszym kolorem wśród ptaków jest czerwony, następnie niebieski, czarny, biały, a najmniejsze zainteresowanie przyciągają odcienie szarości oraz zieleni. Z jednej strony to właśnie kolor może mieć znaczenie, ponieważ zwierzęta różnie odbierają poszczególne barwy, niektóre mogą wywoływać u nich swego rodzaju zagrożenie czy strach, jak chociażby czerwony, z drugiej jednak nie można zapominać o miejscu i otoczeniu, w którym zostawiany jest samochód, bo ono zazwyczaj jest kluczowe.
Problem z innymi zwierzętamiNie tylko ptaki stanowią swego rodzaju problem dla kierowców i ich aut. Kuny, szczury, myszy czy dzikie zwierzęta wybiegające na jezdnie spędzają sen z powiek wielu osobom. W związku z zaistniałymi problemami na rynku pojawiło się wiele nowinek mających skutecznie rozwiązać problem, rozpoczynając od „domowych sposobów”, przez preparaty odstraszające, pułapki, urządzenia emitujące ultradźwięki niesłyszalne dla człowieka, a drażniące dla zwierząt czy te najbardziej niekonwencjonalne metody. Sposobów jest wiele, jedne działają, inne wręcz przeciwnie, nie zasługują nawet na większą uwagę.
Przymocowanie pod maską świeżo wyczesanej sierści psa w lnianym worku lub pończosze, wykorzystywanie kostek toaletowych czy środków w sprayu łączących w sobie intensywne zapachy olejków, to metody bardzo często stosowane w walce z kunami i szczurami, które potrafią wyrządzić wiele szkód we wnętrzu samochodu. Do tych najbardziej niecodziennych można jednak zaliczyć wykorzystywanie odchodów zwierząt, takich jak tygrys czy lew, w które można próbować zaopatrzyć się w ogrodach zoologicznych.
Jeśli nie kolce, to co?Domowe sposoby na walkę z ptakami, to chociażby wieszanie na balkonach oraz drzewach płyt CD, które mają za zadanie odbijać światło i tak powstałym blaskiem odstraszać chociażby gołębie, poza tym siatki, kolce na balkonach czy sztuczne kruki.
Jednym z pomysłów (który wart jest większej uwagi) odstraszających dzikie zwierzęta przed wybieganiem nocą na jezdnie są tzw. wilcze oczy, czyli zamontowane na przydrożnych słupach, pod specjalnym kątem elementy odblaskowe odbijające światło nadjeżdżających samochodów, w taki sposób, by rozjaśniać najbliższe otoczenie wokół jezdni.
Warto jednak pamiętać, że czasami zbyt łatwo jest stracić z oczu korzyści, jakie wszyscy czerpią chociażby z drzew i terenów zielonych, a także z obecności dzikiej przyrody w mieście… Dlatego należy zachować umiar i zdrowy rozsądek.