Fot. InnobalticaAutomaty FALA na jednej z trójmiejskich stacji
System zintegrowanego transportu publicznego Fala ma spore opóźnienie, a nowe funkcjonalności wprowadzane są dość mozolnie. Twórcy systemu i odpowiedzialna za niego spółka InnoBaltica wyjaśnia, że w wielu przypadkach na Pomorzu przecierane są nieznane szlaki. Jest w tym sporo prawdy.
Działanie systemu Fala opóźnione jest na Pomorzu około roku i nadal nie działa wiele z jego funkcjonalności. Wciąż nie możemy kupić biletu na regionalne pociągi w Pomorskiem za pomocą karty płatniczej, chociaż żółte urządzenia do ich sprzedaży stoją na stacjach i przystankach na większości wojewódzkich stacji i przystanków od ponad pół roku, wprowadzając w błąd pasażerów (zwłaszcza turystów) co do przeznaczenia maszyn. Do tego uruchomienie aplikacji Fali na telefony okazało się spektakularną klapą (niedawno miała ocenę 1,4 w google store).
To nie koniec, bowiem zdarzają się błędy w urządzeniach w tramwajach, autobusach i trolejbusach. Bywa, że opłata kartą za bilet w żółtym "kasowniku" nie jest możliwa, chociaż musimy przyznać, że ten problem jest dość skutecznie eliminowany i problem nie jest tak wielki jak pół roku temu. Po stronie sukcesów – urządzenia w pojazdach komunikacji miejskiej działają już znacznie szybciej niż jeszcze kilka miesięcy temu.
InnoBaltica: Przecieramy szlak dla podobnych systemów w całym kraju
– To prawda, że mamy opóźnienie w uruchamianiu kolejnych funkcjonalności systemu, jednak wspólnie z wykonawcą, którym jest Asseco pracujemy nad tym, by Fala działała sprawnie. Próba integracji systemu poboru opłat z przejazd w transporcie miejskim oraz na kolei, która ma inny system ulg i działa według zupełnie innych zasad, jest przecieraniem szlaku być może dla całego kraju – powiedział Radomir Matczak, prezes spółki InnoBaltica, odpowiedzialnej za wdrażanie systemu. Matczak przedstawił cele Innobaltici i Asseco (w konsorcjum z włoskim AEP) na najbliższe 12 miesięcy.
Plan na najbliższe 12 miesięcy
Przede wszystkim system ma zacząć sumować zakupione w ciągu doby bilety. W pewnym momencie pasażer kasujący kolejny bilet pojedzie już za darmo, jeśli okaże się, że w ciągu doby przekroczył w zakupach kwotę, za którą kupiłby bilet dobowy. Tak działa to już w Słupsku, (jednak tam bilet dobowy jest relatywnie tani i dzieje się to często, tymczasem w Gdańsku kosztuje on 22 złote i jest najdroższy w Polsce).
Po drugie – po przyłożeniu dedykowanej karty Fala, lub zwykłej karty bankomatowej pasażerowie mają dostać w końcu jasny sygnał jaki i za ile bilet kupili. Tej informacji obecnie brakuje, co wydaje się dość dziwne. Niestety, na razie nie dowiedzą się tego jednak z aplikacji bankowej, gdyż banki wskazuję w każdym wypadku tylko wydatek 1 zł, jako kwotę pobraną za token przy przyłożeniu karty. To może ponownie wprowadzić w błąd pasażera, zwłaszcza przy pierwszym zakupie biletu kartą w żółtym urządzeniu.
Trwają też prace nad tym, aby bilety w ramach Fali można było kodować na Kartach Mieszkańca, na legitymacjach studenckich i szkolnych, a także na Kartach Turysty, które są popularnym środkiem przemieszczania się wczasowiczów po Trójmieście. Bardziej odległą perspektywą (ale w 12 miesięcznym horyzoncie czasowym) jest integracja rowerów miejskich MEVO z aplikacją Fala. Będzie też oferta biznesowa w postaci kart Fala dla większych zakładów pracy.
Kolej w FALI
Najważniejsza informacja dotyczy jednak wejścia do systemu Fala kolei. To kluczowe, aby można było w ogóle mówić o realizacji celów postawionych przed systemem. Bilety mają być dostępne przez urządzenia na pociągi Polregio i SKM Trójmiasto w całym województwie.
– Od jesieni chcemy też uruchamiać na stacjach żółte urządzenia systemu Fala. Po wybraniu relacji w urządzeniu, po przyłożeniu zwykłej karty bankowej bilet zapisze się na plastiku tak jak ma to obecnie miejsce w tramwajach i autobusach w regionie – powiedział Matczak. We wrześniu uruchomiona zostanie także sprzedaż biletów okresowych i jednorazowych na odcinku Smętowo – Trójmiasto w ramach pilotażu, za pośrednictwem portalu i aplikacji.
Kiedy check-in i check-out?
Sensem tego, co powstaje na Pomorzu jest jednak system check-in i check-out, zliczający opłatę za przejazd na podstawie tego jaki dystans realnie przejechał pasażer. Aby system mógł rozliczać się w ten sposób, konieczne będzie przyłożenie karty do urządzenia Fala w pojeździe (lub na peronie) oraz kolejna taka czynność, przed przystankiem docelowym, bądź na stacji docelowej. Taki system działa w Poznaniu (PEKA) i na przykład w Holandii.
– Chcemy by system w ten sposób działał od marca przyszłego roku. Do tego czasu musimy wyjaśnić cały szereg wątpliwości regulacyjnych, dotyczący taryf, kwestii prawnych. Zostawiamy sobie na to więcej czasu – dodał szef Innobaltiki.
Wyniki
Efekty działania Fali w regionie są dalekie od spektakularnych. Przy przejazdach publicznym transportem we wszystkich miastach opcja opłaty kartą za przejazd w Falomatach jest wybierana rzadko (przez aplikację czy stronę internetową w pomijalnej liczbie). Dlatego przez niecałe pół roku, w ramach całego systemu podczas publicznych testów, sprzedano tylko 300 tysięcy biletów na całym Pomorzu. Odbyło się to głównie poprzez zakup zwykłą kartą płatniczą biletu normalnego. Ta forma zakupu to 90% wszystkich transakcji. W maju odnotowano 280 reklamacji na działanie urządzeń, co stanowi dość znaczny procent 0,25% wszystkich transakcji w tym miesiącu.
Cały system, po przejściu na działanie check-in / check-out, będzie mieć większy sens dopiero wtedy, jeśli na Pomorzu dojdzie do prawdziwej integracji taryfowej kolei z transportem miejskim. Podczas konferencji prasowej zorganizowanej 27 czerwca zabrakło jednak przedstawicieli samorządu, którym w związku z tym nie mogliśmy zapytać o horyzont czasowy takiej operacji. Obecnie wydaje się ona bardzo odległa.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.