Do obecnych dwóch tramwajów Durmazlara w tym tygodniu dołączą kolejne. Olsztyn formalnie odebrał od producenta dwa następne wozy (3017 i 3018). Będą mogły od piątku obsługiwać pasażerów.
Po Olsztynie od połowy czerwca kursują pierwsze dwie Panoramy tureckiej produkcji Durmazlara. Wpisały się już w miejski krajobraz, a ze względu na swój limonkowy kolor, wielu podróżnych nie odróżnia je od Solarisów. Teraz na tory wyjadą kolejne tramwaje Durmazlara. Komisja odbiorowa sukcesywnie odbiera stacjonujące w zajezdni od ponad roku pojazdy.
– Kolejne dwa odebrane i dopuszczone do ruchu tureckie tramwaje. W piątek będą jeździć po trasach tramwajowych w Olsztynie – potwierdza Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna.Tramwaje Panorama można na razie spotkać wyłącznie na linii nr 2. Wszystko ze względów technicznych. Wozy
są dłuższe od obecnych Tramino o 3,2 m, w związku z czym nie zmieszczą się na tymczasowej krańcówce przed wysoką Bramą. Przystanek końcowy jest dzisiaj umieszczony wcześniej, ze względu na wykopaliska archeologiczne na pl. Jedności Słowiańskiej. Podczas zbliżającej się przebudowy krańcówka wreszcie trafi na swoje docelowe miejsce, dzięki czemu pomieści także tramwaje Panorama.
Docelowo na olsztyńskie tory trafi 12 tureckich pojazdów od Durmazlara. Każdy z zamówionych 12 tramwajów ma kosztować miasto 8,99 mln zł, czyli łącznie 108 mln zł. Wraz z końcem roku mija termin do wykorzystania dostępnej w kontrakcie opcji na kolejnych 12 pojazdów.
Nowe tramwaje pozwolą lepiej zarządzać posiadanym obecnie przez miasto taborem, który jak się szybko okazało, nie jest wystarczający. Olsztyn odczuwa to zwłaszcza przy spiętrzeniu zdarzeń i koniecznych do przeprowadzenia prac serwisowych.
Podczas odbiorów odbywają się m.in. pomiary obciążenia osi, zużycie energii czy pomiary hałasu. Sprawdzana jest również komunikacja radiowa i system informacji pasażerskiej. Nie brakuje również jazd testowych i szkoleń dla motorniczych. Każdy tramwaj przed formalnym odbiorem musi także przejechać 120 km.