Komunikacja Miejska w Kołobrzegu konsekwentnie odnawia swój tabor. Tym razem chce kupić 6 niskopodłogowych autobusów miejskich o standardowej – 12-metrowej długości. Z uwagi na warunki przetargu szanse na odnowę taboru są jednak małe.
Chęć pozyskania 6 autobusów miejskich spółka Komunikacja Miejska w Kołobrzegu ogłosiła przed kilkoma dniami. Chodzi o autobusy z silnikiem diesla, określone w przetargu jako „niskoemisyjne”, spełniające obowiązującą normę emisji spalin Euro 6. W warunkach technicznych przetargu (40%) wysoko punktowana jest pojemność skokowa silnika od 9 do 11 dm3 (35 pkt), a także wydłużenie okresu gwarancji z 36 do 48 miesięcy (20 pkt.) Dodatkowe punkty można mieć także za 12 i więcej miejsc dostępnych z poziomu niskiej podłogi (10 pkt.) i za „dolne poszycie boczne zewnętrzne dzielone w pionie mocowane na wkręty” (5 pkt) zamiast przytwierdzonego do konstrukcji poprzez spawanie lub klejenie. 60% kryterium stanowi jednak cena.
Dotąd kołobrzeska komunikacja konsekwentnie kupowała autobusy produkcji Solarisa (oczywiście w drodze przetargu) i wygląda na to, że i w tym przetargu ten producent miałby spore szanse. Problemem jest jednak bardzo krótki termin dostaw pojazdu, w obecnych warunkach bardzo trudny do spełnienia przez jakiegokolwiek krajowego producenta (piszemy o tym także
tutaj). Wynosi on niecałe 5 miesięcy. Oferty można składać do 4 kwietnia tego roku.
Zakup 6 autobusów dla Kołobrzeg współfinansowany jest przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego na lata 2014–2020.