DPO (miejski operator w Ostrawie) jako jedna z pierwszych dużych firm transportowych w Czechach, pochwaliła się, że do obsługi codziennej komunikacji miejskiej wykorzystuje wyłącznie pojazdy ekologiczne. Pomogły w tym także ostatnie zakupy, dzięki którym do Ostrawy dostarczono w marcu 24 autobusy napędzane CNG. Czeskie media branżowe wskazują jednak, że zapewnienia o komunikacji "bez diesla" to chwyt marketingowy, bo do zabezpieczenia pełnej obsady i tak są konieczne autobusy na olej napędowy.
Dopravní podnik Ostrava (DPO), operator transportu publicznego w Ostrawie, 9 kwietnia symbolicznie pożegnał autobusy z silnikiem diesla. Jak poinformowała firma, od tego dnia na miejskie ulice wyjeżdżają wyłącznie pojazdy zasilane elektrycznie lub CNG.
To kolejny ważny krok na rzecz lepszego powietrza w mieście i całym regionie. – Jakość powietrza w Ostrawie poprawia się od dłuższego czasu. W ubiegłym roku zanotowano najniższe stężenia pyłów w powietrzu w całej historii pomiarów. Pozytywny wpływ na jakość powietrza miało uruchomienie pierwszej dużej floty autobusów CNG w 2015 r. , a teraz kulminacyjny moment wycofania z eksploatacji ostatnich autobusów z silnikiem diesla – mówi Tomáš Macura, burmistrz Ostrawy. Jak dodaje, miasto nie zatrzymuje się na drodze do budowania nowoczesnego i przyjaznego dla środowiska transportu miejskiego. – Dążymy do skuteczniejszego łączenia transportu publicznego ze współdzielonymi środkami transportu alternatywnego, usługami transportu publicznego „na żądanie” i nie tylko – wylicza.
– Komunikacja miejska w Ostrawie bez oleju napędowego jest dla nas w firmie efektem kilkuletnich starań ogromnej liczby osób. Bardzo im wszystkim dziękuję. Przed laty, obejmując funkcję kierowniczą w DPO, nakreśliłem wizję transportu publicznego z wyłącznie niskoemisyjnymi i przyjaznymi dla środowiska pojazdami bez oleju napędowego. Wielu kolegów uznało ten cel za trudny. Dziś, po pięciu latach, z dumą mogę powiedzieć: nam się udało. Za wszystkim stoi praca kilkudziesięcioosobowego zespołu, którzy wierzyli w tę wizję i starali się ją zrealizować – mówi Daniel Morys, dyrektor DPO. Jak podkreślił, działania na rzecz budowy niskoemisyjnej floty były możliwe dzięki wsparciu finansowemu miasta oraz Unii Europejskiej.
Dopravní podnik Ostrava posiada 291 autobusów (w tym ponad 200 napędzanych CNG i 10 elektrycznych), 259 tramwajów i 70 trolejbusów. Autobusy diesla będą na razie stanowiły rezerwę serwisową na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń. Ekologiczna część floty obejmuje szeroką gamę pojazdów – od zwykłych autobusów o długości 12 m, przez autobusy przegubowe, po minibusy i nawet piętrowe autobusy. – Chcemy w przyszłości zwiększyć liczbę autobusów zasilanych CNG i autobusów elektrycznych. Obecny przełom na rzecz niskoemisyjnego transportu był możliwy dzięki 24 dwunastometrowym autobusom CNG, które w ostatnich dniach sukcesywnie oddawaliśmy do użytku – zauważa Daniel Morys.
DPO czeka jeszcze na 24 autobusy elektryczne
od Solarisa. Do czasu rozpoczęcia pierwszych dostaw konieczne jest dokończenie budowy infrastruktury ładowania. Jak zapowiada dyrektor DPO, firma zamierza także odnowić flotę trolejbusów i uzupełnić ją w pojazdy, które będą wyposażone także w baterie. – Chcemy również zajmować się innymi ekologicznymi projektami w zakresie pojazdów komunikacji miejskiej – zapowiada Morys.
Jak podkreślają czeskie media branżowe, we flocie DPO pozostaje nadal kilkadziesiąt autobusów na olej napędowy. W piątek (9 kwietnia) w ruchu było 20-30 autobusów z napędem diesla. Przedsiębiorstwo precyzuje, że teraz w pierwszeństwo w obsadzie mają pojazdy elektryczne bądź gazowe, ale nie oznacza to zakończenia eksploatacji pojazdów z napędem diesla.