Jak informuje NFOŚiGW, złożone wnioski o dofinansowanie w programie „Zielony transport publiczny” wyczerpały pulę dostępnej alokacji na bezzwrotne dotacje, czyli 1,1 mld zł. Zgodnie z regulaminem, nabór, który miał trwać do grudnia, zostaje zamknięty, a wnioski poddane zostaną ocenie.
W pierwszym naborze programu „
Zielony transport publiczny”, który rozpoczął się 4 stycznia, do rozdysponowania było 1,1 mld zł dotacji na zakup autobusów napędzanych prądem lub wodorem. Poziom dofinansowania przewidziano na poziomie 80% kosztów kwalifikowanych zakupu autobusów o napędzie elektrycznym oraz trolejbusów, a w przypadku autobusów wodorowych dotacje będą sięgać aż 90%. Beneficjentami nowego programu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej mogli być organizatorzy i operatorzy publicznego transportu zbiorowego, w tym m.in. samorządy.
– Zupełnie niespodziewana, ogromna popularność programu jednoznacznie dowodzi, że nie trzeba już popularyzować idei eksploatacji autobusów elektrycznych, a wystarczy jedynie zapewnić odpowiednio wysokie dofinansowanie zewnętrzne do inwestycji w takie pojazdy oraz dość liberalnie podejść do warunków aplikacji o to dofinansowanie i sukces jest już gwarantowany – komentuje Marcin Gromadzki z firmy Public Transport Consulting. – Nie zdążyła cześć dużych miast, które – ze względu na większe planowane przebiegi autobusów elektrycznych – zakładały nie tylko zakup takich pojazdów i budowę infrastruktury ładowania w zajezdniach, ale i budowę stacji szybkiego ładowania pantografowego na mieście, poza bazami. Przygotowanie koncepcji, wybór lokalizacji i pozyskanie uzgodnień, siłą rzeczy musi w takim przypadku trwać więcej niż dwa tygodnie – zauważa Marcin Gromadzki.
Jako pierwszy o środki na 28 autobusów
zaaplikował Wrocław. Oprócz tego wpłynęły wnioski – jak wyliczał Marcin Gromadzki – m.in. od Opola, Krakowa (40 przegubowych elektrobusów), Włocławka (13 elektrycznych i trzy wodorowe), Poznania, Torunia, Gdyni (12 przegubowych elektrycznych i siedem trolejbusów), Sieradza (trzy autobusy elektryczne) Wejherowa (trzy autobusy elektryczne), Piotrkowa Trybunalskiego (10 autobusów), Grudziądza (17 elektrobusów), Chełma (15 elektrobusów i 15 autobusów wodorowych), Kraśnika. Nie jest to jednak pełna lista.
Jak precyzuje Marcin Gromadzki, w Gdyni wniosek na dofinansowanie elektrobusów złożyło PKM. Pojazdy miałyby być wykorzystywane do obsługi całodziennych zadań przewozowych na liniach 147 i 152 – z ładowarkami pantografowymi na pętlach Karwiny Tesco i Oksywie Dickmana. Oprócz tego PKT Gdynia złożyło wniosek dla siedmiu trolejbusów przegubowych do obsługi jednej z linii.
Pierwotnie przewidziano łącznie trzy nabory dla programu. Rozpoczęcie drugiego zaplanowano 3 stycznia 2022 r., a ostatniego 2 stycznia 2023 r. – Kwota alokacji przewidziana w programie na trzy lata, wyczerpana została dokładnie w dwa tygodnie – dodaje Gromadzki.