Rower to pełnoprawny środek transportu po mieście. Wiedzą to od dawna mieszkańcy co najmniej kilku europejskich miast, ale coraz częściej wiedzą to też mieszkańcy polskich metropolii. Żeby dojeżdżać w ten sposób codziennie do pracy czy szkoły nie trzeba być kolarzem w getrach. Udowodnijcie nam to!
W 2006 r. Mikael Colville-Andersen – z urodzenia kanadyjski, z pochodzenia duński urbanista, dziennikarz i filmowiec – zrobił pierwsze zdjęcie, które potem stało się podstawą bloga
„Copenhagen Cycle Chic”, działającego do tej pory. Autor zamieszcza na nim fotografie mieszkańców Kopenhagi (i nie tylko), którzy jadą rowerem w stroju, który zapewne w pierwszej chwili nie skojarzyłby się wam z tym środkiem transportu. Są tam więc mężczyźni w garniturach, kobiety w wieczorowych toaletach. Strojach eleganckich, służbowych, prywatnych, luźnych, casual, letnich, zimowych, deszczowych, wietrznych, itp.
Zgodnie z mottem na blogu „Ubrany stosownie do miejsca, nie do sposobu podróży”. Strój nie jest dobrą wymówką, by nie wsiąść na rower. Tym bardziej, że w Kopenhadze pogoda nie jest specjalnie lepsza, niż w Polsce.
Dlatego mamy dla was konkurs. Przyślijcie nam swoje zdjęcie na rowerze (albo na hulajnodze, deskorolce, jednokołowcu), które pasowałoby do stylu „cycle chic”. Albo zdjęcie kogoś na ulicy, kto by do tego pasował. Możecie opisać historię takiego stroju, ale nie jest to wymagane. Zdjęcia wysyłajcie na adres
kamila.bielawska@tor-wydawnictwo.pl [
regulamin konkursu znajdziecie tutaj]
Na zdjęcia czekamy do 10 października. Wybierzemy dwa, naszym zdaniem najciekawsze, które nagrodzimy książką Mikaela Colville-Andersena „Być jak Kopenhaga. Duński przepis na miasto szczęśliwe”, wydane przez wydawnictwo Wysoki Zamek, pod patronatem Transport–Publiczny.pl.