fot. Adam Chamczyk, CC BY 3.0, commons.wikimedia.org
Lokalny samorząd stara się o przejęcie terenu dawnego dworca autobusowego. Procedura nie jest jednak prosta głównie z uwagi na skomplikowaną sytuację prawną działek. Póki co pasażerowie korzystają więc z centrum przesiadkowego, które pomimo pewnych mankamentów poprawiło komfort oczekiwania na połączenia regionalne i dalekobieżne.
Dworzec autobusowy koneckiego PKS przylegał niegdyś do tamtejszej stacji kolejowej. Ułatwiało to przesiadki pomiędzy środkami transportu, ale w 2009 r. ruch pociągów został zawieszony, a dwa lata później zamknięty został dworzec. Teraz, gdy do miasta ponownie docierają połączenia kolejowe z Łodzi, Tomaszowa Mazowieckiego czy Skarżyska-Kamiennej i Kielc, lokalny samorząd myśli o powtórnym zintegrowaniu pociągów z autobusami.
Nie wiadomo, czy realizacja planu okaże się realna
W tym celu chciałoby przejąć teren po dawnym dworcu PKS, który pozostaje jednak w rękach prywatnych. – Dotychczas nie udało się doprowadzić do przejęcia tej nieruchomości przez naszą gminę, natomiast nie jest to temat zamknięty. Nadal jesteśmy zainteresowani jej zakupem, ale procedura nabycia będzie w tym przypadku skomplikowana i długotrwała z uwagi na obciążenia działek – przyznaje Karol Urban, naczelnik Wydziału Dróg Gminnych w Urzędzie Miasta i Gminy w Końskich.
Póki co pasażerowie korzystają więc z otwartego kilka lat temu centrum przesiadkowego przy ul. Wojska Polskiego. W jego obrębie zlokalizowane są wszystkie przystanki początkowe i końcowe komunikacji gminnej, przystają tam również autobusy dalekobieżne. Zdaniem lokalnych władz utworzenie węzła było istotnym przełomem w poprawie jakości transportu publicznego. – Po zlikwidowaniu dworca PKS przy ul. Sportowej, który został sprzedany prywatnej firmie w 2011 r. i od tamtego czasu nie obsługuje podróżnych, głównym problemem komunikacyjnym był brak jednego miejsca, skąd odjeżdżaliby wszyscy przewoźnicy, i chaos, jaki powodowała ta sytuacja – stwierdza nasz rozmówca.
Opisuje on, że jadący np. z Opoczna wysiadali przy ul. Spółdzielczej i aby kontynuować podróż do Kielc, musieli przejść na przystanki przy Wojska Polskiego bądź 16 Stycznia. – W różnych punktach miasta zatrzymywały się również przejeżdżające przez Końskie autobusy dalekobieżne. Bardzo utrudniało to zaplanowanie i skoordynowanie podróży – ocenia przedstawiciel samorządu. Poprawę przyniosło też dobre oświetlenie nowego centrum, ustawienie tam wiaty i toalety.
Potrzebne środki zewnętrzne na remont
Ewentualna reaktywacja dawnego dworca autobusowego mogłaby jednak stać się kolejnym krokiem naprzód. – Obecnie brak jest budynku poczekalni dworcowej, na terenie której podróżni mogliby się ogrzać czy spożyć ciepły posiłek – argumentuje Karol Urban. Aby jednak stało się to możliwe, konieczne byłoby nie tylko przejęcie terenu przy ul. Sportowej, ale też pozyskanie środków zewnętrznych na niezbędne prace adaptacyjne.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.