Spore plany, ale z drugiej strony brak konkretnych środków planowanych na budowę infrastruktury rowerowej. Taka jest największa bolączka rowerowej infrastruktury Krakowa. Miasto ma ogromne potrzeby, jeśli chodzi o powiązanie ze sobą poszczególnych dzielnic oraz oplecenie siecią dróg dla rowerów ścisłego centrum, jednak za planami nie idą pieniądze. Dlatego póki co Kraków pozostaje w tyle za miastami, które - jak na polskie warunki - przodują w inwestycjach w infrastrukturę rowerową.
Sieć dróg rowerowych na terenie Krakowa to blisko 100 km ścieżek. Wielu tras dotyczą jednak problemy znane z innych polskich miast: brak skomunikowania i niejednorodny system budowy ścieżek. Sytuacja na szczęście powoli ulega poprawie, ale bez pieniędzy zaplanowanych na inwestycje rowerowe nie będzie szans na usprawnienie miejskich tras dla cyklistów. - Dzięki wieloletnim działaniom organizacji i ruchów obywatelskich, infrastruktura rowerowa jest dziś lepsza niż 20 lat temu, szczególnie w obrębie Starego Miasta. To w Krakowie powstał pierwszy w Polsce kontrapas. Stąd pochodzą też najbardziej znani polscy aktywiści rowerowi - tłumaczy Marta Shaw - rzeczniczka stowarzyszenia Kraków Miastem Rowerów. - Niestety, infrastruktura rowerowa pozostaje daleko w tyle za innymi miastami w Polsce, jak na przykład Wrocław i Gdańsk. Brak bezpiecznych połączeń pomiędzy dzielnicami mieszkaniowymi i centrum miasta zniechęca do użytkowania roweru jako codziennego środka transportu. Władze Krakowa mają od lat plan dróg rowerowych łączących całe miasto, ale zaplanowane drogi dla rowerów nie powstają - podkreśla Marta Shaw. Według wyliczeń stowarzyszenia Kraków Miastem Rowerów, w tempie, w jakim inwestycje realizowane są dziś, Kraków zostanie połączony gęstą siecią dróg dla rowerów dopiero za ponad 100 lat. - Wszystko dlatego, że do planów nie są przypisane pieniądze. Plany rowerowego połączenia Krakowa nie były dotąd w ogóle uwzględniane w wieloletnim budżecie miasta. Żeby połączyć rowerowo Kraków, trzeba by wpisać przyjęty plan rozwoju dróg rowerowych do wieloletniego planu inwestycyjnego Krakowa - dodaje rzeczniczka stowarzyszenia.
Jak sygnalizuje stowarzyszenie Kraków Miastem Rowerów, nowe drogi rowerowe powstają prawie wyłącznie przy okazji remontów dróg. Są również często budowane niezgodnie z dobrymi praktykami inżynierii ruchu drogowego. - Nagminne są w Krakowie drogi dla rowerów z kostki, zdarzają się też na nich słupy, drzewa i inne przeszkody. Część niepożądanych rozwiązań udaje się wyeliminować dzięki audytom rowerowym, ale uwagi przekazywane przez doświadczonych rowerzystów często bywają przez władze miasta ignorowane - podkreśla Marta Shaw.
W mieście brakuje też konsekwencji co do przyznawania konkretnych środków na realizację inwestycji rowerowych. W bieżącym roku przyjęta została uchwała, w ramach której 0,3 proc. budżetu miasta miało być przekazane na infrastrukturę rowerową, co daje kwotę około 10 mln zł. - Uchwała nie jest jednak wiążąca dla prezydenta miasta i dla Zakładu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Jeżeli zostanie uwzględniona, będzie to dopiero w kolejnym budżecie miasta - tłumaczy rzeczniczka stowarzyszenia.
Brak pieniędzy to jednak nie jedyny problem krakowskiej infrastruktury. Są również sprawy, których rozwiązanie nie wymaga przecież dużych nakładów finansowych. I tak brakuje np. publicznych parkingów rowerowych z monitoringiem. Wciąż jest też wiele miejsc, w których w ogóle nie ma stojaków na rowery.
Jak zauważa Marta Shaw, bolączką miasta jest również ignorowanie zgłaszanych przez rowerzystów i aktywistów rowerowych uwag. Jednak jest nadzieja, że sytuacja ulegnie poprawie. - Pozytywnym sygnałem jest to, że Zakład Infrastruktury Komunalnej i Transportu przystąpił w tym roku do inicjatywy Dialog Cykliczny, finansowanej przez Fundację Batorego. W ramach projektu zostało przeprowadzone badanie ankietowe krakowskich rowerzystów i seria dzielnicowych konsultacji społecznych. W ramach projektu powstaje "Kontrakt 100 Rozwiązań", którego celem jest poprawa jakości infrastruktury rowerowej w Krakowie. Efekty projektu będą możliwe do oceny dopiero w przyszłym roku. Wiążemy także pewne nadzieje z powołaniem w ZIKIT sztabu rowerowego - dodaje przedstawicielka stowarzyszenia.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.