Ostatnie dyskusje i konsultacje społeczne miały przekonać władze Krakowa do zmiany w podejściu do planowania komunikacji szynowej. Miasto zapowiada rezygnację z torowiska tramwajowego wzdłuż Tras Pychowickiej i Zwierzynieckiej – w zamian tramwaj miałby być prowadzony bliżej centrum miasta.
Dotychczasowe plany Krakowa często nie zyskiwały społecznej akceptacji. Tramwaj często stanowił część wielkich inwestycji drogowych, czego najnowszym przykładem jest Trasa Łagiewnicka. Dlatego też, wobec krytyki, miasto zapowiada zmiany – chociażby w kontekście budowy torowiska, które
miały być częścią Tras Pychowickiej i Zwierzynieckiej, stanowiących przedłużenie Trasy Łagiewnickiej. W tym wariancie tramwaj przebiegałby przez mało zaludnione tereny, a w dodatku proponowane rozwiązania oznaczałyby sporą ingerencję w zieleń.
– Zespół z Politechniki proponuje wyznaczenie linii tramwajowej w innej lokalizacji, która byłaby bardziej ekonomicznym rozwiązaniem, tak jeśli chodzi o możliwość przewiezienia większej liczby pasażerów, jak i możliwości uzyskania pozytywnych ocen ze strony instytucji europejskich, które mogłyby udzielić dofinansowania – informuje Andrzej Kulig, wiceprezydent Krakowa.
Nowa trasa, jak informuje Dziennik Polski, miałaby przebiegać bliżej centrum – od skrzyżowania ul. Monte Casino i Kapelanka, w ciągu ul. Zielińskiego, tunelem do pętli Cichy Kącik i rejon ul. Piastowskiej. Dzięki temu komunikacja szynowa obsługiwałaby bardziej zaludnione obszary miasta. Miasto uważa, że po zbudowaniu Tras Pychowickiej i Zwierzynieckiej można też wrócić do tematu
niedawno zarzuconej koncepcji tramwaju wzdłuż Alei Trzech Wieszczów.