W środę, na wspólnej konferencji z prezydentem Krakowa Jackiem Majchrowskim, radny Rafał Komarewicz z klubu Przyjazny Kraków zapowiedział propozycję zmiany regulaminów głównych krakowskich parków. Hulajnogi elektryczne miałyby tam zakaz wstępu.
Konferencja została zorganizowana przez ratusz, bo Majchrowski zapowiedział zorganizowanie spotkania ze wszystkimi operatorami hulajszeringów w Krakowie, w celu ustalenia zasad korzystania z tego środka transportu i późniejszego egzekwowania ich.
– Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że hulajnogi elektryczne mogą być wygodnym, tanim i ekologicznym środkiem transportu w dużych miastach. Z drugiej strony wprowadzanie ich do miast w sposób pozbawiony jakichkolwiek regulacji, pokazało, że mogą być też środkiem transportu bardzo niebezpiecznym – mówił prezydent Krakowa.
Zwrócił uwagę, że głównym problemem jest porzucanie hulajnóg w miejscach, w których mogą być niebezpieczne dla innych użytkowników dróg. Zapowiedział, że po wyborach zaprezentuje możliwe rozwiązania prawne posłom wybranym z Krakowa, a przy okazji wezwał do zmian w stosownych ustawach, choć nie przedstawił konkretnych rozwiązań.
Warto nadmienić, że trwają właśnie konsultacje ministerialnego projektu ustawy o urządzeniach transportu osobistego (UTO), ale projekt skupia się raczej na określeniu czym jest takie urządzenie i jakie musi spełniać wymogi, a nie na narzędziach dla samorządów, dzięki którym mogłyby kontrolować ich używanie. Jeśli chodzi o obowiązki i ograniczenia dla użytkowników, projekt jest bardzo liberalny.
Radny Komarewicz przyznał, że jego klub złożył propozycję uchwały zmieniającej regulaminy m.in. Plant, parku Jordana i parku Krakowskiego, tak, by nie mogły do nich wjeżdżać e-hulajnogi. Radny chciałby też możliwości ograniczenia ruchu tego środka transportu na konkretnych obszarach miasta, ale jak sam przyznaje, sytuacja prawna jest niejasna i również z tego powodu przydałyby się regulacje ustawowe.