W związku z sytuacją spowodowaną przez pandemię koronawirusa i mniejsze wpływy z biletów (od marca do maja o blisko 50 mln zł) Kraków – jak przekonują przedstawiciele miasta – jest zmuszony do zaproponowania nowych stawek za bilety komunikacji miejskiej.
Aby transport publiczny w Krakowie wciąż funkcjonował na wysokim poziomie, wzorem innych miast konieczne są korekty w cenach wszystkich rodzajów biletów. Propozycje zmian zostały przedstawione miejskim radnym i będą w najbliższych tygodniach dyskutowane. Sprawą zajmie się zespół zadaniowy ds. przeciwdziałania skutkom epidemii Covid-19, złożony ze skarbnika, dyrektorów wydziałów UMK, miejskich jednostek oraz radnych.
W propozycji, Gmina Miejska Kraków i teren aglomeracji zostały podzielone na trzy strefy: I – obejmującą granice administracyjne Krakowa, II i III – obejmujące terytoria miast i gmin, które integrują lokalny transport z miastem. Podział ten ma urealnić ceny między gminami sąsiednimi. Proponowane zmiany obejmą wszystkie rodzaje biletów komunikacji miejskiej. W zamian za bilet jednoprzejazdowy (50-minutowy) za 4,60 zł zaproponowany został bilet jednoprzejazdowy (60-minutowy) za 6 zł. Zlikwidowany zostanie bilet 20-minutowy za 3,40 zł, który będzie zastąpiony 10-minutym w cenie 3 zł. Z kolei 90-minutowy bilet kosztowałby o 2 złote więcej – 8 zł.
Zaproponowana została również zmiana cen biletów okresowych. Bilet miesięczny mieszkańca, posiadającego Kartę Krakowską będzie kosztował 96 zł (do tej pory 69 zł). Dotychczasowa cena była zdecydowanie najniższą wśród wszystkich dużych polskich miast. Jednak sytuacja spowodowana pandemią koronawirusa sprawiła, że miasta nie stać na utrzymanie stawki w niezmienionej formie.
Proponowana przez Zarząd Transportu Publicznego cena (96 zł) utrzymuje się na poziomie zbliżonym do stawek w Warszawie (98 zł), Łodzi (96 zł), Wrocławiu (90 zł), w którym rozważane są podwyżki, Gdańsku (99 zł) i znacznie niższa niż w Poznaniu (po podwyżce centy wynoszą 149 zł). Bez Karty Krakowskiej cena biletu miesięcznego na wszystkie linie wyniosłaby 128 zł. Zlikwidowane zostaną bilety okresowe na 1 i dwie linie.
Wszystkie założenia są konsekwencją znacznie mniejszych wpływów z biletów niż wcześniej zakładano. Pandemia koronawirusa przyczyniła się (co zrozumiałe) do zmniejszonego zainteresowania mieszkańców transportem zbiorowym (liczba pasażerów zmniejszyła się obecnie dziesięciokrotnie). Zaproponowane rozwiązania mają na celu zapewnienie działania komunikacji miejskiej po ustaniu epidemii. Przykładowo: tygodniowe wpływy z biletów w szczycie pandemii były mniejsze o ok. 7,4 mln zł.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.