Do 20 kwietnia krakowskie MPK ma ogłosić przetarg na 35 nowoczesnych pojazdów z systemem jazdy beztrakcyjnej. Tabor ma zastąpić przede wszystkim najstarsze wagony 105N.
Wczoraj odbyła się uroczystość ogłoszenia
miliona przejechanych kilometrów przez krakowskie Krakowiaki produkcji bydgoskiej Pesy. Dyrektor MPK Kraków Rafał Świerczyński ogłosił, że już w kwietniu zostanie ogłoszony przetarg na kolejne pojazdy, które trafią na linie w ciągu najbliższych dwóch lat.
35 nowoczesnych pojazdówPrzetarg na 35 nowoczesnych tramwajów ma zostać ogłoszony do 20 kwietnia. - Obecnie pozostały jeszcze ostatnie aspekty prawne z uwagi na to, że 18 kwietnia zmienią się przepisy zamówień publicznych, więc musimy uzgodnić kilka elementów. Zakładamy, że realizacja kontraktu, od wyboru oferty, będzie trwała około dwa lata. Unia Europejska będzie współfinansowała zakup - powiedział portalowi Transport-publiczny.pl Rafał Świerczyński, dyrektor MPK Kraków.
- Sądzę, że większość producentów będzie spełniała wymagania. To będzie raczej kwestia, czy niektóre rozwiązania o które poprosimy, będą przez nich możliwe do wykonania w miarę rozsądnych cenach. Musimy poczekać na ogłoszenie SIWZ - dodał Rafał Świerczyński.
Cena niekoniecznie najważniejszaDyrektor krakowskiego MPK zapowiedział, że tak jak w przypadku przetargu na Krakowiaki, spółka nie będzie kierowała się jedynie argumentem najniższej ceny. Istotne będą m.in. gwarancja czy rozwiązania, których zażyczy sobie zamawiający. - To kryterium będzie na pewno istotnym, ale nie na tyle, by tylko ceną toczyła się rywalizacja. Tramwaje najnowszej perspektywy będą miały system jazdy beztrakcyjnej, to będzie nowość w Krakowie i w tym zakresie też nie każdy producent ma doświadczenie - powiedział Rafał Świerczyński.
Nowe tramwaje mają zastąpić podwójne wagony 105N, dlatego będą miały długość maksymalnie 35 metrów. - Nie będziemy bić kolejnych rekordów długości. Chodzi o potrzeby czysto operacyjne, czyli zamianę podwójnych składów na nowe tramwaje - dodał Świerczyński.