Wavelo, Krakovelo, RMK i Bicyklik – to cztery propozycje nazwy dla nowego systemu roweru publicznego, który ruszy w Krakowie w przyszłym roku. Głosować można na stronie ZIKiT do 25 sierpnia.
Kraków wybiera nazwę dla systemu, który ruszy w przyszłym roku. Jego operatorem będzie BikeU. Będzie to system czwartej generacji, czyli niewymagający zwrotu do stacji dokującej, w dodatku częściowo działający w zimie, docelowo ma liczyć 1,5 tys. pojazdów. Rozstrzygnięty w tym roku przetarg ma wreszcie zakończyć wieloletnie problemy miasta z tą usługą. Do tej pory rower publiczny pod Wawelem działał w ograniczonym zakresie, zwykle co roku zmieniano operatora. Również obecny przetarg wiązał się z odwołaniami i przez to znacząco się przedłużył.
Systemy rowerowe, które działają w około dwudziestu miastach w Polsce zwykle są określane przez skrótowce lub mają nazwy z wkomponowanym słowem „bike” (np. Bike_S w Szczecinie, czy białostocki BiKeR). Warszawskie Veturilo również zostało nazwane w wyniku konkursu (inne ówczesne propozycje to „Wawabike”, „Ziuuu”, „Rowerynka” czy „Wabik”). Choć wzięta z esperanto nazwa początkowo wydawała się nieco dziwna, świetnie się przyjęła.
W Krakowie postanowiono poddać pod głosowanie cztery propozycje, które odwołują się do wszystkich wymienionych wyżej modeli. „RMK” to skrótowiec oznaczający „Rower Miasta Krakowa”. Bicyklik ma się kojarzyć z tym, ze wystarczy jeden „klik” i można wsiadać na bicykl. Z kolei „Wavelo” i „Krakovelo” to połączenia „velo” z nazwą miasta lub najważniejszego miejsca w Krakowie.
Nazwę można wybierać do najbliższego czwartku tutaj.Jednoślady 4G, czyli czwartej generacji to, jak sugeruje ZIKiT, prawdziwa rewolucja technologiczna. Charakteryzują się dużą wytrzymałością i wysokim komfortem, a dzięki wyprostowanej pozycji podczas jazdy, są wysoko oceniane przez użytkowników. Fabrycznie wyposażone są w wał cardana zastępujący łańcuch, a zatem koniec z brudzeniem nogawek i serwisem w tym zakresie. Dodatkowe wyposażenie to m.in. koszyk stalowy, komputer pokładowy, aktywny gps i oświetlenie LED.
W nowym systemie wszystkie wcześniej założone konta i zgromadzone środki przez użytkowników będą nadal aktywne. Opłaty będą się jednak różniły w stosunku do tego, co znamy z innych polskich miast. Nie będzie darmowych 20 minut, a główną formą opłaty, przy zachowaniu możliwości jednorazowego wypożyczenia, będą najprawdopodobniej abonamenty.