Nieporozumienia między wykonawcą a urzędnikami dotyczące organizacju ruchu powodują powolny start budowy podziemnego odcinka tramwaju do Mistrzejowic. Z placu budowy zjechała głębiarka, a prace przy wykopie zostały wstrzymane. Budowa ścian szczelinowych ma ruszyć ponownie w listopadzie.
Budowa podziemnego przystanku Rondo Polsadu na trasie tramwaju do Mistrzejowic rozpoczęła się w połowie września. W październiku zaś wykonawca rozpoczął budowę ścian szczelinowych, które na trasie tunelu będą sięgać głębokości nawet 22 m pod poziomem terenu. Do ich wykonania wykorzystywany jest specjalistyczny sprzęt. Na placu budowy pojawiła się głębiarka. Ta jednak… w zeszłym tygodniu opuściła plac budowy.
Jak podaje Gazeta Krakowska, powołując się na wykonawcę, od połowy sierpnia strona miejska dysponowała gotowym projektem organizacji ruchu. Projekt przeleżał kilka tygodni bez procedowania, gdyż Inżynier Ruchu czekał na formalne opinie innych jednostek miejskich, które uczestniczyły wcześniej w dlugich ustaleniach dotyczących organizacji ruchu – wiadomo było więc, że uwag nie wniosą. Ostatecznie decyzja zatwierdzająca organizację ruchu została wydana dopiero 5 października, choć w praktyce uniemożliwiała ona prowadzenie prac przy ścianach szczelinowych – zastrzeżono bowiem, że część czasowych zmian jest uzależniona od udrożnienia ruchu w ramach innej miejskiej inwestycji (przebudowa al. 29 Listopada). Kolejne zmiany w ruchu zapowiadane są na 21 października. Wznowienie prac przy budowie ścian szczelinowych będzie możliwe w listopadzie po przygotowaniu terenu i usunięciu kolizji.
– Potwierdzamy, że tzw. głębiarka do wykonywania ścian szczelinowych została zdemontowana, tak jak część zaplecza technicznego. Maszyna opuściła plac budowy w czwartek, 12 października, około godziny 14. Zakładaliśmy ciągłość prowadzenia prac, nie jest to planowany przestój. Zgodnie z organizacją ruchu zatwierdzoną przez miasto zajęcie kolejnych pasów ruchu pod ten zakres robót będzie możliwe dopiero od 21 października. Przez około trzy tygodnie na miejscu będą trwały roboty przygotowawcze, tak by ciężki sprzęt mógł powrócić na budowę. W związku z tym prace przy ścianach szczelinowych, które stanowią konstrukcję tunelu, zostaną wznowione dopiero w listopadzie – informuje Bartosz Sawicki, rzecznik prasowy wykonawcy, firmy Gülermak. To wiąże się z dodatkowymi, sporymi kosztami.
Tramwaj
powstaje w formule partnerstwa publiczno-prywatnego. Prace realizuje Gulermak, z którym Kraków podpisał umowę w grudniu 2020 r. Jej wartość to ok. 1,92 mld zł i obejmuje ona 20-letni okres utrzymaniowy. Torowisko o długości ok. 4,5 km przebiegać będzie od skrzyżowania al. Jana Pawła II z Lema i Meissnera, następnie w ciągu ulic: Meissnera, Młyńskiej, Lublańskiej, Dobrego Pasterza, Krzesławickiej, Bohomolca, ks. Jancarza aż do istniejącej pętli Mistrzejowice. Na trasie przewidziano tunel z dwoma podziemnymi przystankami, który stanowić ma część przyszłego premetra. Inwestycja powinna zostać zakończona na przełomie 2025 i 2026 r.