Sejm proceduje teraz ustawę o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Dokument umożliwi miastom tworzenie stref czystego powietrza z opłatami za wjazd w wysokości do 30 zł dziennie. Przeciwko przepisom niespodziewanie protestuje Krystyna Pawłowicz. – Dość tyranii „ekologów”. – Ten, kto wprowadzi opłaty za wjazd do centrów miast – utrudni życie milionom Polaków, narazi na wysokie koszty – pisze Pawłowicz.
Ustawa o elektrombilności i paliwach alternatywnych jest już
po pierwszym czytaniu w Sejmie3. Dokument ten zawiera ciekawe regulacje w sprawie ruchu samochodowego. W myśl procedowanych przepisów miasta
będą mogły tworzyć tzw. strefy czystego powietrza w celu przeciwdziałania smogowi. Wjazd samochodem do takiej strefy wiązałaby się opłatą w wysokości do 30 zł dziennie. Zwolnione z opłat byłyby auta elektryczne, wodorowe i na gaz ziemny oraz oczywiście mieszkańcy takiej strefy.
Dokument, przyjęty przez rząd, nie oznacza automatycznie, że takie strefy się w miastach automatycznie pojawią. Ich powstanie będzie decyzją samorządu. Pomysły, które znalazły się w ustawie, budzą jednak już teraz sporo emocji.
Krytyka proponowanych przepisów zaczęła płynąć z zaskakujących stron. – Ten, kto wprowadzi opłaty za wjazd do centrów miast – utrudni życie milionom Polaków, narazi na wysokie koszty i utrudnienia przy załatwianiu podstawowych życiowych spraw, utrudni dowozy do lekarzy, do pracy, do urzędów, niepełnosprawnych i osoby z dziećmi narazi na duże wydatki, da kolejne przywileje bogatym, których stać na bardzo drogie samochody elektryczne – ten przegra wybory! – pisze na swoim facebooku Krystyna Pawłowicz, która najwyraźniej zapomina, że projekt ustawy jest rządowy, a jego celem jest właśnie promocja samochodów elektrycznych.
Krystyna Pawłowicz prognozuje, że po ewentualnym wprowadzeniu stref podrożeją taksówki, towary i wszystkie usługi w centrach miast. – Dość tyranii „ekologów” utrudniających i podrażających i tak wysokie koszty życia w miastach zwykłym ludziom, którzy dzięki ”Dobrej Zmianie” mogli odbić się od dna. Drażnienie ludzi kolejnymi utrudnieniami i opłatami zawsze w historii źle się kończyło – mówi Pawłowicz.
AKTUALIZACJA 11.01.2018 r.W czwartek 11 stycznia Sejm przyjął ustawę o elektromobilności.
Wykreślono jednak przepis umożliwiający miastom tworzenie stref czystego powietrza z opłatą za wjazd w wysokości do 30 zł.