Przystanek kolejowy znajdujący się formalnie na terenie Łasku nosi nazwę Kolumna, zaś stacja mająca adres Wiewiórczyn nazywa się Łask. Skąd wzięły się takie nieścisłości i dlaczego pół wieku po zmianie granic miasta nie zaktualizowano terminologii kolejowej?
Modernizacja linii kolejowej nr 14 pomiędzy Łodzią Kaliską a Zduńską Wolą była okazją do uporządkowania nazw przystanków kolejowych na terenie Łodzi. Stacja, która nosiła wcześniej nazwę Lublinek,
została przemianowana na Łódź-Lublinek, co oznaczało przeniesienie na sieć kolejową zmian administracyjnych z 1988 r. Wtedy obszar miasta powiększył się, ale ówczesne Polskie Koleje Państwowe zmieniły nazwę jedynie przystanków na innym przyłączonym do Łodzi osiedlu – Andrzejowie. Dodajmy, że stacja na Lublinku znajduje się w pewnym oddaleniu od dawnej wsi o tej samej nazwie, która została przyłączona do Łodzi już w 1945 r.
Prawie pół wieku od zmian administracyjnych Przy tej samej linii, na tym samym objętym modernizacją odcinku, leżą jeszcze dwa przystanki o nazwie nieprzystającej do aktualnego podziału administracyjnego. Pierwszym z nich jest Kolumna. Położony jest on na terenie Łasku w dzielnicy Kolumna. W tym przypadku rozbieżność pomiędzy nazewnictwem kolejowym a podziałem teryrotialnym trwa jeszcze dłużej, bo wieś zbudowana wokół XVII-wiecznej osady młyńskiej włączono do Łasku w 1973 r.
Jednym z argumentów, które podnosiło miasto Łódź we wniosku o zmianę nazwy stacji Lublinek, była planowana zmiana wszelkiego oznakowania peronowego związana z modernizacją linii. PKP PLK i tak zamierzały zawiesić nowe tablice, więc naniesienie na nie innej nazwy nie wiązało się z praktycznie żadnymi dodatkowymi kosztami. Panele informacyjne wymieniono także na peronach w Kolumnie. Dlaczego więc i w tym przypadku nie zdecydowano się na aktualizację nazwy?
Nie było formalnego wniosku miasta – Władze miasta Łask nie złożyły do nas wniosku o zmianę nazwy przystanku Kolumna. Dokument skierowany do zarządcy infrastruktury kolejowej powinien zawierać propozycję nowej nazwy wraz z uzasadnieniem oraz uchwałą rady miasta lub gminy opiniującą zmianę – mówi Rafał Wilgusiak z Zespołu Prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych. Wówczas PKP PLK uruchamiają odpowiednią procedurę wewnętrzną. Bez wniosku ze strony lokalnego samorządu spółka nie podejmuje tego typu decyzji.
Choć w tym przypadku formalna zmiana nazwy raczej nie byłaby racjonalna, należy zaznaczyć, że pewna rozbieżność dotyczy także stacji Łask. Ta położona jest peryferyjnie względem miasta, a tuż przy budynku dworcowym (z adresem w Łasku) przebiega jego granica administracyjna. Tory kolejowe wraz z peronami leżą już na terenie miejscowości Wiewiórczyn.