Leo Express, przewoźnik autokarowy i kolejowy, przejął 100 proc. udziałów w firmie TigerExpress, która jest czołowym przewoźnikiem autobusowym pomiędzy Polską i Czechami. Dzięki temu Leo Express rozszerzył swoją sieć połączeń o 6 linii i 40 codziennych połączeń do Wrocławia, Krakowa, Katowic, Ostrawy, Ołomuńca, Wiednia, Koszyc oraz Popradu.
– Połączenie z TigerExpress znacznie umocniło naszą pozycję jako lidera w międzynarodowych przewozach osobowych pomiędzy Polską, Czechami oraz Słowacją. Umożliwi nam to rozszerzenie oferty połączeń krajowych oraz międzynarodowych na lotniska w Krakowie, Katowicach i Wrocławiu. Dzięki temu polepszy się siatka połączeń drogowo-kolejowych łącząca polskie miasta z innymi miastami w Europie Środkowej takimi jak Praga, Brno, Wiedeń, Lwów – wyjaśnia Peter Koehler, dyrektor wykonawczy Leo Express.
Pomarańczowe minibusy TigerExpress wciąż będą działać pod swoją marką, ale system rezerwacyjny obydwu firm pozwoli na sprzedaż biletów każdego przewoźnika, jak i na łączenie połączeń między nimi.
fot. Leo Express Peter Jancovic, założyciel TigerExpress, będzie udziałowcem oraz dyrektorem sprzedaży i rozwoju Leo Express. – Przez ostatnie trzy lata TigerExpress zbudował sieć linii minibusowych w 4 krajach. Mamy wiele wspólnego z Leo Express. To młoda, innowacyjna firma, w której potencjał wierzę – wyjaśnia Jancovic.
Leo Express to prywatny przewoźnik, który od 2012 r. przewozi pasażerów na głównych trasach kolejowych w Czechach i Słowacji. Obsługuje również sieć linii autobusowych połączonych z liniami kolejowymi, które prowadzą do Zlina, Czeskiego Krumlowa, Katowic, Krakowa, Warszawy, Lwowa, a od niedawna również do Austrii.